Ok. 60 proc. posiadaczy urządzeń Smart TV wykorzystuje je do oglądania programów telewizyjnych przez Internet. Mniej niż co dziesiąty korzysta z wbudowanych w nowoczesne telewizory przeglądarek Internetowych, czy aplikacji do obsługi Twittera i Facebooka.
„Ta decyzja nie wynika z braku aplikacji, ale raczej z tego, do czego jesteśmy przyzwyczajeni. Telewizory Smart TV, odtwarzacze Blu-ray z funkcjami internetowymi, konsole gier generalnie nie są wykorzystywane w pełni, między innymi dlatego, że są lepsze do tego urządzenia — komputery, tablety, czy smartfony. " — pisze John Buffone z NPD Connected Intelligence. „Producenci telewizorów Smart TV nie uczynili za wiele, aby rzeczywiście uczynić je czymś więcej niż telewizorami". Praktycznie wszystkie dostępne dziś telewizory wyższej klasy oferują możliwość podłączenia do Internetu i korzystania z niektórych usług sieciowych. W podstawowej wersji oferują oglądanie YouTube. Urządzenia Smart TV pozwalają na używanie, a niekiedy nawet samodzielnie instalowanie, aplikacji — podobnie jak tablety czy smartfony.
Według „Gazety Wyborczej" w Polsce już ponad 600 tys. osób ogląda materiały największych stacji telewizyjnych na ekranie telewizora, ale przez Internet. Służą do tego specjalne aplikacje, które może uruchamiać telewizor podłączony do Internetu. Jednak jeżeli dane NPD Group są prawdziwe, użytkownicy nowoczesnych telewizorów wykorzystują tylko niewielką część ich potencjału. Zainteresowanie sieciami społecznościowymi, grami online, zakupami, mapami, czy czytaniem książek przez Smart TV jest znikome (poniżej 10 proc.) - wynika z badań tej firmy Według Buffone to efekt tego, że ta technologia ciągle jest zbyt skomplikowana dla przeciętnego użytkownika.
Trudność sprawia również to, że istnieje wiele standardów i aplikacji umożliwiających przeniesienie zawartości Internetu na ekran telewizora. Wymagają one jednak konfigurowania telewizora, co jest sprzeczne z tym, do czego jesteśmy przyzwyczajeni - łatwością obsługi odbiornika. „Skupcie się mniej na innowacjach, a bardziej na prostocie obsługi' — radzi producentom analityk na swoim blogu.