Zespół z Technical University w Berlinie odkrył, że można zwiększyć czas reakcji kierowcy. Wystarczy na bieżąco monitorować jego mózg i ograniczać liczbę rozpraszających go informacji, jeśli aktywność mózgu jest wysoka.
Naukowcom udało się przyspieszyć czas reakcji kierowcy o 100 milisekund. To pozornie niewiele, w praktyce może jednak oznaczać skrócenie drogi hamowania o 3 metry przy prędkości 100 km/h.
- W rzeczywistości może to wystarczyć, by zapobiec wypadkowi i uratować komuś życie - mówi kierujący zespołem Klaus-Robert Müller.
Naukowcy użyli elektroencefalogramu (EEG) by zmierzyć aktywność mózgu.
We wcześniejszych eksperymentach, Müller dowiódł, że można tak ustawić EEG, by mierzyło aktywność mózgu dotyczącą konkretnego działania, np. jazdy samochodem. Wystarczy odfiltrować inne sygnały, także te związane z ruchami mięśni twarzy.