Zwiadowca będzie miał 15 centymetrów długości, ważył niewiele ponad 100 gramów i zużywał 1 W energii. Latający szpieg, który niezauważony byłby w stanie zbierać dane łącznie z dźwiękami czy zapachami i przekazywać je żołnierzom w czasie rzeczywistym, to od lat marzenie armii amerykańskiej.
W USA pracuje kilka ośrodków naukowych, aby mogło się ono spełnić, m.in. zespół inżynierów z Uniwersytetu Michigan. College of Engineering, jeden z wydziałów uczelni, otrzymał grant wysokości 10 mln dolarów na pięć lat. Konstrukcją samolotu w College of Engineering zajmie się powołana do tego celu komórka zwana w skrócie COM–BAT.
Konstruktorom z Michigan powierzono opracowanie narzędzi komunikacji i konstrukcji baterii. To oni wyposażą samolot w miniaturowe kamery do budowania przestrzennego obrazu, mikrofony, które będą wyłapywać dźwięki z wielu kierunków oraz czujniki promieniowania i gazów.
Miniaturowy radar i wyrafinowany system nawigacji pozwoli nietoperzowi orientować się w przestrzeni w kompletnych ciemnościach. Energii do naładowania litowych baterii dostarczy słońce i wiatr.
– To wszystko na razie jest na etapie projektu, ale wiele urządzeń jest już prawie gotowych. Próbujemy usprawnić nasze technologie, aby uzyskać taką sprawność urządzeń, o jakiej nam się nie śniło jeszcze jakiś czas temu – powiedział Kamal Sarabandi, szef COM–BAT, profesor Uniwersytetu Michigan.