Wykrywanie narkotyków, poszukiwanie ludzi w zawalonych budynkach, namierzanie min czy substancji toksycznych – to zadania dla robotów nowej generacji wyposażonych w zmysły insektów. Biologiczno-elektroniczne hybrydy już powstają w Centrum Badań Naukowych Uniwersytetu Tokijskiego. Prof. Ryoehi Kanzaki projektowaniem tego rodzaju tworów zajmuje się od 30 lat.
Jego najnowszy pomysł to modyfikowany mózg jedwabnika. Naukowcy wykorzystują fakt, że owady te potrafią z wielkiej odległości wyczuwać inne osobniki. Dzięki szczególnej wrażliwości na feromony płciowe samce jedwabnika mogą wyczuć samice z odległości kilku kilometrów. To idealny wykrywacz narkotyków. Ale Japończycy musieli najpierw przeprogramować ich mózgi na inny rodzaj bodźców.
Zespół prof. Kanzaki w drodze genetycznych modyfikacji wyhodował owady reagujące nie na feromony, ale na światło. W taki sam sposób powołano do życia jedwabniki silnie reagujące na zapach innego gatunku owadów. Jak twierdzi prof. Kanzaki, w ten sam sposób można stworzyć jedwabnika, który będzie wyczuwał np. narkotyki czy truciznę.
Pomysł przetestowano na owadach przymocowanych do elektrycznego wózka, którym jedwabniki mogły sterować, przebierając nogami. Naukowcy zauważyli, że samce poszukujące zapachu samicy świetnie się adaptują do otoczenia i sprawnie kierują minipojazdem.
Drugie doświadczenie było bardziej drastyczne. Ucięte głowy owadów podłączono do układu elektronicznego sterującego elektrycznym wózkiem. Czułki i neurony dalej rozpoznawały zapachy, dzięki czemu biomechaniczna hybryda sama się poruszała.