Będą mogły dotrzeć do ciasnych pomieszczeń i przeprowadzić rekonesans, pomogą w akcjach ratowniczych, będą szpiegami, na których nikt nie zwróci uwagi. Nad owadami wyposażonymi w elektronikę zbierającą dane i pozwalającą kierować ich ruchami pracują naukowcy z Uniwersytetu Michigan. O ich pomyśle pisze najnowsze wydanie "Journal of Micromechanics and Microengineering". "To nowa era tajnych operacji" – twierdzą naukowcy na łamach pisma.
Skonstruowanie miniaturowej aparatury rejestrującej nie jest już problemem. Przygotowano takie zestawy łączące zewnętrzne czujniki z implantami nerwowymi dla zwierząt – wyposażono w nie m.in. laboratoryjne szczury i rekiny, którymi zdalnie sterowano. Ale w przypadku mniejszych zwierząt – takich jak owady – pozostaje problem zasilania. No i rozmiarów, które nie będą utrudniać naturalnego ruchu cyborgów.
Inżynierowie z Uniwersytetu Michigan stworzyli generator energii wykorzystujący ruchy... mięśni skrzydeł chrząszcza. Całość waży 0,2 grama i wytwarza 45 mikrowatów. To wystarczy do zasilania mikrofonu i nadajnika radiowego. Zdaniem naukowców to rozwiązanie lepsze niż miniaturowe panele słoneczne, ponieważ umożliwia działanie w nocy.
Jak przewidują, w niedalekiej przyszłości generator energii będzie źródłem zasilania dla implantów sterujących lotem owadów oraz aparatury wywiadowczej zamontowanej na ich ciałach.