Krach wirtualnej waluty

Historia bitcoina to dzieje niezwykłego wzlotu i bolesnego upadku.

Aktualizacja: 13.04.2013 23:56 Publikacja: 13.04.2013 01:01

Bitcoin doświadcza największego w swej historii  krachu.  Klasyczna bańka spekulacyjna właśnie pękła. Do upadku wirtualnej waluty przyczyniły się ataki hakerów i chciwość giełdowych graczy.

Para australijskich turystów w Buenos Aires chce wymienić pieniądze na miejscową walutę. Boją się oszustów i czarnego rynku. Przez Internet umawiają się z argentyńskim programistą Patricio Finkiem. W jednym ze stołecznych Starbucksów dobijają targu: za argentyńskie peso przez smartfona na konto Finka przelewają  wirtualną  walutę – bitcoiny  przeliczone po kursie dnia.  Wszyscy są zadowoleni – zaopatrzona w plik banknotów peso para i Fink, który wzbogacił swój elektroniczny portfel.

Czy taka wymiana byłaby możliwa w Polsce? Tak, bo złoty jest równie skutecznie wymienialny na wirtualną walutę jak dolary, funty i wiele innych. Każdego dnia w ciągu ostatnich miesięcy dokonywanych jest 70 tys. podobnych transakcji za pomocą wymyślonej waluty.

Kiedy debiutowała w sieci cztery lata temu, w realnym świecie, prawie nic nie można było za nią kupić. Teraz jest odwrotnie: za bitcoiny można kupić prawie wszystko.

Nie tylko twardą walutę, sprzęt, utwory muzyczne, ale nawet samochody, jakie np. oferuje pewien salon w Kansas City. Sprzedawcy z entuzjazmem powitali walutę, której nie kontroluje żadne państwo. Jej nieoficjalnym symbolem stało się duże „B" na tle dwóch pionowych kresek.

– To jest coś zupełnie nowego – mówi Patricio Fink z agencji AP. – I to działa.

Entuzjaści bitcoinów uważają, że  to kamień węgielny nowej gospodarki. Wirtualnymi pieniędzmi można dysponować bez ograniczeń, nie ma granic, nie ma opłat za wymianę ani godzin zamknięcia kantorów.

Bitcoin służy także do transakcji w nie całkiem legalnych interesach. Silk Road (Jedwabny Szlak) to  internetowy serwis, w którym bez problemu można kupić narkotyki, twardą pornografię czy  oprogramowanie do ataków hakerskich.  Portal wyglądem przypomina  znane serwisy  takie jak Amazon czy eBay – ma system ocen i opinie użytkowników.  Prawie pełną anonimowość uczestnikom zapewnia wirtualna sieć Tor, która uniemożliwia śledzenie ruchu w Internecie. A walutą, która zdominowała ten rynek, jest właśnie bitcoin.

Pomysł  wirtualnych pieniędzy zaprezentowano w 2009  roku w pracy podpisanej  prawdopodobnie  pseudonimem Satoshi Nakamoto.

Jak tworzona jest wirtualna waluta? Jak uwierzytelniane  są transakcje i jak działa cały system, zarządza bez banku centralnego, bez regulatora finansowego?

Fundamentem systemu jest sieć „górników" – użytkowników komputerów tworzących sieć typu P2P (peer-to-peer) . Nie dzielą się jednak piosenkami czy  filmami, ale dostarczają mocy obliczeniowej swoich komputerów.

Bitcoiny są tworzone przez system lub „wydobywane" (stąd „górnicy"), gdy komputery użytkowników rozwiążą problem matematyczny związany z szyfrowaniem i przechowywaniem informacji o transakcjach wykonywanych bitcoinami. Pieniądze zasilają konto szczęśliwca,  którego komputer zakończy operację.

System jest tak zaprogramowany, że liczba bitcoinów nie może przekroczyć 21  mln – weryfikuje uczciwość transakcji.

Bitcoiny początkowo miały służyć jedynie jako wirtualna waluta do opłacania niektórych usług w grach. Ale szybko stała się środkiem płatniczym  w realnym świecie i  notowana na  specjalnie dedykowanych  rynkach (80 proc. obrotów tą kryptowalutą przejęła giełda Mt.Gox). Bitcoin debiutował na giełdzie Mt.Gox 17 sierpnia 2010 z ceną nieco ponad 6 centów amerykańskich za BTC (bitcoina).

W ciągu ostatnich dni waluta stała się wyjątkowo gorącym  towarem. Na początku roku cena bitcoina wynosiła 13  dolarów, w połowie stycznia już ok. 18.  Psychologiczną  granicę 100 dolarów minęła 1  kwietnia. Tydzień później 1 bitcoin  wyceniany był już na 200 dolarów, a szczyt ceny – 266 dolarów – osiągnął 10 kwietnia.

W obliczu takiego skoku giełdy nie były w stanie obsłużyć wszystkich zleceń.  Mt.Gox  musiał na 12 godzin zamknąć serwis. W kwietniu zanotował lawinowy wzrost liczby użytkowników. Każdego  dnia przybywało ich 20 tys.,  podczas gdy w całym marcu   konta otworzyło 60 tys.

To nie koniec kłopotów.  Mt.Gox w czwartek poinformował o ataku cyberprzestępców na konta serwerów za pomocą wielu komputerów. Kryptowaluta wpadła w poważne tarapaty.

Niektórzy analitycy uważają, że zainteresowanie wirtualną walutą  spowodował kryzys bankowy na Cyprze. Spekulanci  zainteresowali się nią, aby zarabiać, mimo że konta bankowe na wyspie zostały zamknięte.

Jeszcze  w marcu  amerykańska agencja rządowa Treasury's Financial Crimes Enforcement Network oświadczyła, że rozszerza przepisy dotyczące prania pieniędzy na amerykańskie firmy rozliczające się w wirtualnej walucie.

Czy urzędnikom uda się wygrać z entuzjastami Internetu i chciwymi finansistami? Dotychczas potentaci rozrywki nie poradzili sobie z serwisami umożliwiającymi dzielenie się muzyką, filmami i oprogramowaniem.

Handel wysokiego ryzyka

Wirtualna waluta jest obiektem handlu na całym świecie i związanej z nim ciągłej wyceny w stosunku do prawdziwych walut. Najstarsza i największa platforma handlu bitcoinami pozwala nabywać i sprzedawać je w 16 różnych rzeczywistych walutach. Platforma wymiany Bitcoin Exchange and Futures Market oferuje nawet instrumenty pochodne dla bitcoinów – np. kontrakty na przewidywanie przyszłych cen wirtualnej waluty. W kwietniu firma IG Group zaproponowała tzw. opcje binarne na cenę bitcoina w określonym dniu.

Bitcoin doświadcza największego w swej historii  krachu.  Klasyczna bańka spekulacyjna właśnie pękła. Do upadku wirtualnej waluty przyczyniły się ataki hakerów i chciwość giełdowych graczy.

Para australijskich turystów w Buenos Aires chce wymienić pieniądze na miejscową walutę. Boją się oszustów i czarnego rynku. Przez Internet umawiają się z argentyńskim programistą Patricio Finkiem. W jednym ze stołecznych Starbucksów dobijają targu: za argentyńskie peso przez smartfona na konto Finka przelewają  wirtualną  walutę – bitcoiny  przeliczone po kursie dnia.  Wszyscy są zadowoleni – zaopatrzona w plik banknotów peso para i Fink, który wzbogacił swój elektroniczny portfel.

Pozostało 88% artykułu
Materiał Promocyjny
Kod Innowacji - ruszył konkurs dla firm stawiających na nowe technologie w komunikacji z konsumentami
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Materiał Promocyjny
Polska na czele rewolucji technologii kwantowych
Nowe technologie
Niewykrywalny bombowiec strategiczny Sił Powietrznych USA odbył pierwszy lot
Nowe technologie
Co mówią kury? Naukowcy opracowali tłumacza, użyli sztucznej inteligencji
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Nowe technologie
Prof. Zybertowicz: AI może potraktować ludzkość jak budowniczy autostrad traktują mrowiska