To, że system iOS - ten działający z iPhone'ami i iPadami - przejdzie gruntowną modernizację wiadomo było wcześniej. Zgodnie z zapowiedziami iOS 7 został „spłaszczony" - przyciski, suwaki i inne elementy interfejsu graficznego nie przypominają już rzeczywistych przedmiotów, ale są za to większe i łatwiejsze w obsłudze. Mniej obciążają też podsystem graficzny.
- To najważniejsza zmiana w systemie operacyjnym iOS od chwili pokazania pierwszego iPhone'a - przekonywał w Moscone Center Tim Cook z Apple'a.
Na pierwszy rzut oka nowy system dla iPhone'a przypomina nieco Windows Phone Microsoftu. Podobnie jak on jest „czystszy" i stawia nacisk nie na ozdobniki graficzne, lecz na zawartość. Kolory i wygląd ikon - według pierwszych komentarzy w Internecie - przypominają jednak tanie, chińskie urządzenia.
Odświeżenie systemu było też rynkową koniecznością. Oprogramowanie znacznie odstawało i wizualnie, i pod względem funkcjonalności od tego, co proponuje teraz konkurencja z Androidem i Windows Phone.