A co z bezpieczeństwem danych i prywatnością? To problem, który potencjalnych klientów bardzo interesuje, zwłaszcza po ostatniej aferze podsłuchowej z amerykańską NSA w roli głównej.
MG: To kwestia, co otrzymujemy za rezygnację z części prywatności. Dam przykład z własnego życia. Mój najstarszy syn urodził się z wadą serca. Gdyby przyszedł na świat zaledwie 10 lat wcześniej, po prostu by umarł. Gdy miał cztery lata, otrzymał kardiostymulator. Teraz jest zdrowy. Oczywiście chodzimy razem do lekarzy. Ale uwierzcie mi – za każdym razem gdy idziemy do nowego specjalisty, musimy mu wszystko od początku opowiedzieć. To irytujące i krępujące. Gdyby mnie ktoś zapytał, czy jestem w stanie oddać odrobinę prywatności za to, żeby tego wszystkiego nie przechodzić, to myślicie, że bym się zawahał? Gdyby mój syn miał czujniki w sercu, wielu spośród tych rzeczy dałoby się uniknąć, a z pewnością nie musiałbym odpowiadać na setki krępujących pytań, bo lekarz miałby od razu odczyt na swoim komputerze. Myślę, że większość ludzi chciałaby z tej technologii skorzystać.
Zdrowie to świetny przykład, gdzie tę prywatność warto poświęcić. Ale pomówmy o kamerach na ulicach rozpoznających twarze i numery rejestracyjne samochodów. Permanentna inwigilacja.
MG: To kolejny przykład. Barcelona to piękne miasto, tętniące życiem, z mnóstwem kafejek i restauracji. Wczoraj wieczorem poszliśmy do jednej z nich, pięć minut spacerem od hotelu. Czekaliśmy na kolegę. Kiedy się wreszcie pojawił, miał całą zakrwawioną rękę. Podskoczyliśmy – na litość boską, co się stało? Powiedział, że trzej faceci napadli go 15 metrów od hotelu. Ukradli mu zegarek, kalecząc przy tym skórę dłoni. To był zwykły rozbój. Może jednak taka kamera to nie byłby zły pomysł?
Nie przeszkadza to panom, że będzie wiadomo o nas wszystko? Nie tylko do kogo dzwonimy i gdzie jesteśmy, ale też jakie ubrania nosimy, jak często je pierzemy, co mamy w lodówce i jak często zapalamy światło w łazience.
BH: Popatrzmy, co robią młodzi, sami publikują te rzeczy na Facebooku i Twitterze. Niczego nie ukrywają...