Nowy pomysł Google’a — e-mail od obcego

Nowa funkcja w systemie poczty Gmail umożliwia wysyłanie listów bez znajomości adresu odbiorcy. To doskonałe narzędzie dla spamerów i natrętów — uważają krytycy.

Publikacja: 13.01.2014 13:59

Google chce wykorzystać popularność poczty Gmail do rozwoju swojej sieci społecznościowej.

Google chce wykorzystać popularność poczty Gmail do rozwoju swojej sieci społecznościowej.

Foto: google

Poczta Gmail to jedna z najpopularniejszych usług Google'a. Teraz firma zamierza wykorzystać jej powodzenie do promowania kulejącej sieci społecznościowej Google+. Połączenie tych dwóch usług umożliwia m.in. wysyłanie mejli do „znajomych" w kręgach Google+ nawet wówczas, gdy nie znamy ich prawdziwych adresów e-mail.

O zmianach pracownicy Google'a poinformowali na firmowym blogu oraz w listach do użytkowników. Korzystając z Gmaila wystarczy teraz zacząć wpisywać nazwę odbiorcy, a system sam pobierze listę kontaktów z Google+ i podpowie resztę. Według przedstawicieli firmy ma to ułatwić komunikowanie się ze znajomymi. Zdaniem internautów komentujących nowy ruch Google'a ten mechanizm daje nowe możliwości spamerom i stalkerom. Teoretycznie mogą wysyłać listy do zupełnie obcych im osób oraz do takich, które nie dały im prywatnego adresu e-mail.

Google+ to kolejne podejście firmy do sieci społecznościowych. Mimo silnego promowania tej usługi jako „konkurencji dla Facebooka" nie zdobyło większej popularności. Dlatego amerykański gigant internetowy zmienił strategię — zaczął tworzyć profile wszystkim użytkownikom Gmaila. Posiadanie profilu na Google+ jest też niezbędne by m.in. skomentować coś na YouTube, czy wyrazić opinię o pobranych aplikacjach dla Androida w sklepie Play. Teraz firma dodała kolejną funkcję łączącą Google+ z popularną i lubianą usługą — tym razem padło na Gmail.

- To dość kłopotliwe. Widzę w tym echo Google Buzz — komentuje dla agencji Reuters Marc Rotenberg z Electronic Privacy Information Center. Platforma Buzz została uruchomiona na początku 2010 roku i również wykorzystywała dane kontaktów z Gmail. Sieć znajomych tworzona była na podstawie tego z kim najczęściej pisaliśmy. Nieostrożni użytkownicy, którzy nie zdążyli w porę wyłączyć tej funkcji ujawniali światu z kim najczęściej się kontaktowali. W dodatku mobilna wersja usługi upubliczniała informacje o tym, gdzie akurat użytkownik się znajduje.

Buzz wywołało takie oburzenie na naruszenie prywatności użytkowników, że Google musiało w grudniu 2011 roku platformę zamknąć. Wcześniej kilka razy poprawiano Buzz wprowadzając dodatkowe zabezpieczenia prywatności. Ale użytkownicy nie dali się już przekonać.

Tym razem Google wbudowało jednak pewne mechanizmy zabezpieczające przed natrętami. Jeżeli nie odpowiemy na list, system zablokuje kolejne przesyłki od tego nadawcy. Możemy też wyłączyć tę funkcję całkowicie — czyli wrócić do sytuacji jaką mieliśmy jeszcze kilka dni temu. Standardowo jednak funkcja odbierania listów od obcych będzie jednak włączona. Przesyłki mają trafić do zakładki społecznościowej w Gmailu.

Google poinformowało też, że niektóre osoby będą w tym systemie niedostępne. Dotyczy to przede wszystkim celebrytów, którzy mają dużą liczbę fanów na Google+. Gdyby każdy mógł wysłać im list szybko doprowadziłoby do przepełnienia skrzynki. Dlatego celebryci dostaną od razu ochronę przed spamem i stalkerami. My będziemy musieli włączyć ją sobie sami.

Poczta Gmail to jedna z najpopularniejszych usług Google'a. Teraz firma zamierza wykorzystać jej powodzenie do promowania kulejącej sieci społecznościowej Google+. Połączenie tych dwóch usług umożliwia m.in. wysyłanie mejli do „znajomych" w kręgach Google+ nawet wówczas, gdy nie znamy ich prawdziwych adresów e-mail.

O zmianach pracownicy Google'a poinformowali na firmowym blogu oraz w listach do użytkowników. Korzystając z Gmaila wystarczy teraz zacząć wpisywać nazwę odbiorcy, a system sam pobierze listę kontaktów z Google+ i podpowie resztę. Według przedstawicieli firmy ma to ułatwić komunikowanie się ze znajomymi. Zdaniem internautów komentujących nowy ruch Google'a ten mechanizm daje nowe możliwości spamerom i stalkerom. Teoretycznie mogą wysyłać listy do zupełnie obcych im osób oraz do takich, które nie dały im prywatnego adresu e-mail.

Materiał Promocyjny
Kod Innowacji - ruszył konkurs dla firm stawiających na nowe technologie w komunikacji z konsumentami
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Materiał Promocyjny
Polska na czele rewolucji technologii kwantowych
Nowe technologie
Niewykrywalny bombowiec strategiczny Sił Powietrznych USA odbył pierwszy lot
Nowe technologie
Co mówią kury? Naukowcy opracowali tłumacza, użyli sztucznej inteligencji
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Nowe technologie
Prof. Zybertowicz: AI może potraktować ludzkość jak budowniczy autostrad traktują mrowiska