Powiększone iPhone'y 6 mają nadal za małe ekrany w porównaniu do konkurencji? Apple przygotowuje niespodziankę - nowe tablety ze znakiem jabłuszka pojawią się podczas konferencji prasowej w przyszły czwartek. Wśród nowości ma być m.in. iPad Air 2 oraz - to niepotwierdzone oficjalnie przecieki - iPad Pro z ekranem o przekątnej 12,9 cala.
Tym razem prezentacja ma być mniej huczna, niż ostatnia premiera nowych modeli smartfonów iPhone 6, iPhone 6 Plus oraz „inteligentnego" zegarka. A to dlatego, że tablety w ofercie Apple'a tracą na znaczeniu. Liczba sprzedanych egzemplarzy spadła w stosunku do ubiegłego roku, a przychody z tego tytułu zmniejszyły się o ok. 8 proc. - informuje CNN Money. Tablety stanowią ok. 16 proc. całej sprzedaży firmy.
Klienci zwrócili się w stronę tańszych urządzeń z Androidem. Takie tablety sprzedają obecnie nawet dyskonty spożywcze - to gadżety wielokrotnie tańsze od iPadów. Bezpośredni konkurenci Apple'a - przede wszystkim koreański Samsung - zarzucili zaś rynek wysokiej jakości urządzeniami z lepszymi niż iPad parametrami technicznymi. Są one ponadto lepiej przystosowane do pracy biurowej - m.in. oferują konieczny do takich zastosowań multitasking (wielozadaniowość) - możliwość otwierania kilku aplikacji jednocześnie i przeglądanie ich w oddzielnych oknach.
Powiększony iPad mógły tę lukę w ofercie Apple'a wypełnić - o ile informacje o nim się potwierdzą. Inne spekulacje zakładają, że powiększony tablet mógłby pracować w dwóch systemach - „mobilnym" iOS oraz „komputerowym" Mac OS X. Oznaczałoby to, że urządzenie takie stałoby się alternatywą dla laptopów - w tym dla komputerów typu MacBook Air, ze sprzedaży których szefowie Apple są na razie zadowoleni.
Tim Cook z Apple zaprezentuje natomiast na pewno kolejne wcielenie „zwykłego" iPada, czyli Air 2. Ma być jeszcze cieńszy, z większą ilością pamięci oraz nieco zmienioną obudową. Na pewno zostanie wyposażony w czytnik linii papilarnych Touch ID obecny w nowszych smartfonach firmy.