Robot sterowany siłą woli

Na głowie mam opaskę odczytującą poziom koncentracji. Przede mną stoi robocik, którego „siłą woli" mam przyciągnąć do siebie. Moją przeciwniczką jest Ania - pisze Piotr Kościelniak.

Aktualizacja: 28.11.2014 08:31 Publikacja: 28.11.2014 08:17

Robot do teleobecności ułatwił rekrutację pracowników

Robot do teleobecności ułatwił rekrutację pracowników

Foto: materiały prasowe

Wystarczy się skupić, aby robot potoczył się w moim kierunku. Kątem oka widzę na ekranie swój poziom koncentracji. Jeżeli będzie wyższy niż Ani, przyciągnę łazika.

– Pomaga liczenie w pamięci liczb pierwszych – podpowiada Michał Pęczalski z Isobar, jeden z twórców łazika sterowanego myślą.

Rzeczywiście pomaga. Pierwszą rundę wygrywam. W drugiej Ania nie daje mi szans – w myślach jeździła konno.

Programiści Isobar stworzyli podobną zabawkę wcześniej na potrzeby Pikniku Naukowego Polskiego Radia. Wtedy w zależności od nastroju uczestnika zabawy system dobierał muzykę odpowiedniego typu. Opaska mierzy tylko kilka parametrów, ale wystarczyło to do odczytania intencji.

– Wyobraźcie sobie coś takiego w radiu czy w słuchawkach. Pozwoli to na komponowanie własnego programu – podsuwa Pęczalski. – A nasi koledzy z Japonii pracują już nad specjalnym układem, który jest w stanie odczytywać szczęście i smutek.

Na podstawie poziomu skupienia można również zbadać, czy odbiorca koncentruje się i rozumie to, co do niego mówimy. – Można też zmierzyć, czy kogoś interesuje to, co pokazujemy mu w reklamie – tłumaczy Pęczalski, szef specjalnej komórki Isobar – MultiLab – zajmującej się nowymi technologiami, które mogą trafić do marketingu. Pracuje w niej kilka osób.

Jej innym pomysłem jest robot do teleobecności – pojazd wyposażony w kamerę i ekran (tablet) umożliwiający „zwiedzanie" firmy. Został wymyślony po to, aby usprawnić proces naboru pracowników w firmach. Z dowolnego miejsca świata można się połączyć z robotem i przejąć nad nim kontrolę. Dzięki kamerze i głośnikowi można nawet zaczepiać pracujących ludzi.

– Nasze biuro było wyklejone taśmą, na którą reagowały czujniki zapobiegające wjazdowi robota do stref prywatnych – mówi Pęczalski. – Sam robot jest skonstruowany z klocków lego. Wszystko zbudowaliśmy sami, z wyjątkiem obudowy z pleksi. Dzięki tabletowi my mogliśmy widzieć kandydata, a dzięki kamerze – on nas.

Dentsu Aegis Network (grupa, do której należy Isobar) otrzymała dzięki takiemu robotowi ponad 300 aplikacji o pracę od programistów. Kilka osób zostało zatrudnionych. Robot będzie oferowany również innym firmom, które chcą w ten sposób prowadzić proces rekrutacyjny.

Nowe rozwiązania marketingowe wykorzystujące zaawansowane technologie będzie można obejrzeć również w warszawskiej Galerii Mokotów. Interaktywny sklep Showroom.pl został wyposażony w nowatorskie opcje sterowania umożliwiające przeglądanie kolekcji ubrań. Do sterowania wystarczą gesty dłoni – dzięki urządzeniom Leap Motion z oprogramowaniem Isobar.

Piotr Kościelniak

Wystarczy się skupić, aby robot potoczył się w moim kierunku. Kątem oka widzę na ekranie swój poziom koncentracji. Jeżeli będzie wyższy niż Ani, przyciągnę łazika.

– Pomaga liczenie w pamięci liczb pierwszych – podpowiada Michał Pęczalski z Isobar, jeden z twórców łazika sterowanego myślą.

Pozostało 88% artykułu
Materiał Promocyjny
Kod Innowacji - ruszył konkurs dla firm stawiających na nowe technologie w komunikacji z konsumentami
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Materiał Promocyjny
Polska na czele rewolucji technologii kwantowych
Nowe technologie
Niewykrywalny bombowiec strategiczny Sił Powietrznych USA odbył pierwszy lot
Nowe technologie
Co mówią kury? Naukowcy opracowali tłumacza, użyli sztucznej inteligencji
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Nowe technologie
Prof. Zybertowicz: AI może potraktować ludzkość jak budowniczy autostrad traktują mrowiska