Rynek nieruchomości handlowych mocno się zmienia, mamy spore nasycenie galeriami, mamy e-commerce, rozszerzony zakaz handlu w niedzielę, wraca wątek podatku handlowego... Jakie trendy będą dominować w branży?
Na pewno dalej zmieniać się będą rola i funkcje centrów handlowych. Z jednej strony mamy zmiany nawyków konsumenckich i rosnącą konkurencję e-commerce, są to zmiany wpływające na obroty. Myślę, że niebawem równie częstą przyczyną zamknięć lokali będą galopujące koszty operacyjne. Ten rok minie zatem w wielu spółkach na optymalizacji i wyborze punktów handlowych czy usługowych do zamknięcia.
W sytuacji rosnących kosztów i spadającej rentowności najemcy nie będą skłonni płacić wyższych czynszów tytułem przedłużeń umów najmu. Tym samym budowanie nowoczesnej oferty handlowej, usługowej, rozrywkowej, przy coraz bardziej ograniczonych możliwościach finansowania komercjalizacji, będzie nie lada wyzwaniem. Już w zeszłym roku w centrach z już znaczącym odsetkiem pustostanów, mimo woli kluczowych najemców, umowy najmu nie były kontynuowane. Barierą okazuje się dziś propozycja wzrostu czynszu o 0,5 euro za mkw.
Co mogą zatem zrobić zarządcy centrów?
Zarządcy, widząc to zjawisko, zaczynają szukać nowych modeli biznesowych, bo dotychczasowe przestały być efektywne już kilka lat temu. Nie ma się co spodziewać większych wpływów z tytułu czynszów bez wprowadzenia istotnej zmiany do koncepcji funkcjonowania centrów. Wpływów z e-commerce, które miały stać się dodatkowym źródłem przychodów dla centrów, nie ma i raczej już nie będzie.