- Rynek mieszkaniowy w wakacje miał się dobrze. Największe zmiany zauważamy w sektorze kredytowym. Zaostrzenie kryteriów udzielania kredytów mieszkaniowych wciąż jest widoczne w statystykach – mówi Barbara Bugaj, główny analityk rynku nieruchomości w SonarHome.pl. Z analiz tego firmy wynika, że na największych rynkach w Polsce miesiące wakacyjne minęły pod znakiem niewielkich zmian cen ofertowych, jednak tendencja tych zmian była wzrostowa.
Wynajem na długo
- W sierpniu ceny mieszkań znajdujących się ofercie wzrosły w większości miast o symboliczne 0,6 - 0,7 proc. w porównaniu do lipca 2020. W ostatnim wakacyjnym miesiącu wyróżnił się jedynie Kraków, w którym sprzedający podwyższyli ceny ofertowe o 1,3 proc. – wskazuje Barbara Bugaj. - Niewielkie zmiany powodują, że poziom cen na głównych rynkach mieszkaniowych pozostaje stabilny. W stolicy przeciętna cena ofertowa mkw. mieszkania z rynku wtórnego wynosi ok. 11 tys. zł. Kraków i Gdańsk to miasta, w których ceny w sierpniu osiągnęły podobny poziom 9,3 tys. zł, choć od października 2019 do lipca bieżącego roku przeciętna cena za mkw. lokalu w Gdańsku była nieco wyższa niż w Krakowie. Porównując tegoroczne wakacje do tych z 2019 roku można zauważyć spadek średniego tempa wzrostu cen ofertowych w miastach. W 2019 roku wynosiło ono około 2 proc. (sierpień vs czerwiec), natomiast w tym roku wakacyjny wzrost cen (biorąc pod uwagę pięć największych rynków) wyniósł 1,2 proc. Mimo że oczekiwania konsumentów na spadki cen mieszkań są czasie dość duże, to możliwości negocjacyjne do tej pory nie bardzo się zmieniły.
- W okresie wakacyjnym nie odnotowano większych zmian cen w porównaniu do poprzednich miesięcy. Co ciekawe średnia różnica między ceną ofertową a transakcyjną w naszym biurze nie była wyższa niż 5 proc. Podobnie jak w latach poprzednich najpopularniejsze wciąż pozostają mieszkania dwu-, trzypokojowe. Znaczna część z nich została kupiona jako nieruchomość przeznaczona na najem długoterminowy. – mówi cytowany w raporcie Szymon Ornatowski, dyrektor wrocławskiego oddziału Tekton Property.
Mniejsze za dużymi
- W mniejszych miastach wojewódzkich sytuacja cenowa była podobna do tej obserwowanej na największych rynkach. Jedynie w województwie lubuskim zarejestrowano nieznaczną obniżkę średniej ceny mkw. lokalu, jednak spadek rzędu 0,2 proc. w Gorzowie Wielkopolskim i Zielonej Górze traktujemy jako mało istotny – mówi Barbara Bugaj. - W samym sierpniu zmiany cen ofertowych mieszkań z rynku wtórnego w miastach wojewódzkich były niewielkie i w porównaniu do lipca jedynie w przypadku Lublina przekroczyły 1 proc. (wzrost w porównaniu do lipca). Patrząc na rynki z perspektywy ostatnich trzech miesięcy, w Katowicach i Lublinie cena ofertowa wzrosła o około 2 proc. W pozostałych miastach zmiany były już mniejsze, dlatego możemy przyjąć, że wakacje nie przyniosły większych zmian po stronie podażowej – dodaje.
Wrzesień to ostatni miesiąc trzeciego kwartału. - Obserwując ceny mieszkań, jak i popyt, już na tym etapie możemy stwierdzić, że będzie to dobry kwartał dla rynku wtórnego nieruchomości mieszkaniowych. Ceny mieszkań w niewielu miastach zanotowały kosmetyczne spadki, dlatego kupujący nie mogli nawet ich odczuć – mówi analityczka SonarHome.pl. - Tym niemniej spadek zarówno liczby jak i wartości udzielonych kredytów mieszkaniowych w lipcu 2020 roku (zgodnie z najświeższym dostępnym raportem BIK) w porównaniu do lipca 2019 roku wynosił 23 proc. Tym samym spadek akcji kredytowej utrzymał się na podobnym do czerwca poziomie. Oznacza, to że epidemia i wprowadzone przez banki restrykcje skutecznie ograniczyły popyt na zakup mieszkań wspomagany kredytem, jednak to zjawisko nie pogłębia się w czasie, tylko pozostaje na stabilnym poziomie. Na chwilę obecną (07.09.20) niedostępne są jeszcze dane dotyczące sierpnia 2020 roku.