Błędy się zdarzają i przy opłacie

Zaświadczenie o przekształceniu prawa użytkowania wieczystego to nie wszystko. Uwłaszczeni muszą jeszcze pamiętać o złożeniu prawidłowego wniosku w sprawie bonifikaty. A z tym bywa różnie.

Aktualizacja: 27.02.2020 17:42 Publikacja: 27.02.2020 16:13

Uwłaszczenie wciąż przysparza jeszcze problemów

Uwłaszczenie wciąż przysparza jeszcze problemów

Foto: materiały prasowe

Opłaty za przekształcenie prawa użytkowania wieczystego przysparzają problemów. Okazuje się, że w wielu wypadkach bonifikata może przepaść lub być obniżona. Nie brakuje też zapominalskich.

Zapominalscy warszawiacy

Stołeczni włodarze zastanawiają się nad wydłużeniem terminu dla warszawiaków do składania wniosków w sprawie jednorazowej opłaty przekształceniowej oraz bonifikaty.

– Do tej pory wydaliśmy 280 tys. zaświadczeń potwierdzających przekształcenie. Tylko ponad 20 proc. warszawiaków złożyło wnioski, że chce skorzystać z bonifikaty. Nie pomogła kampania reklamowa. Tymczasem przepisy zawierają konkretny termin, którego trzeba przestrzegać – tłumaczy Robert Soszyński, wiceprezydent Warszawy.

Ustawa przekształceniowa mówi, że jeżeli zaświadczenie potwierdzające przekształcenie zostało doręczone po 30 listopada 2019 r., to uwłaszczony musi w terminie dwóch miesięcy od otrzymania tego dokumentu zgłosić w gminie zamiar wniesienia opłaty przekształceniowej (jednorazowej).

– Rozważamy i analizujemy z prawnikami, czy możemy ten termin przedłużyć. Ustawa przekształcenia daje swobodę gminom, czy chcą udzielać bonifikat i w jakiej wysokości. Myślę, że powinna pozwalać na przedłużenie terminu. Zobaczymy. Sądzę, że jeżeli się na to zdecydujemy, termin przedłużymy prawdopodobnie co najmniej do końca tego roku – mówi Robert Soszyński.

To niejedyny problem, jaki się pojawił w związku z opłatami przekształceniowymi.

Podwyżki na wokandzie

Wiele osób wniosło jednorazowe opłaty i wykreśliło roszczenie z tego tytułu widniejące w księgach wieczystych nieruchomości.

– W samorządowych kolegiach odwoławczych oraz w sądach toczą się sprawy dotyczące podwyżek rocznych opłat z tytułu użytkowania wieczystego. W sytuacji, gdy dawny użytkownik wieczysty przegra, powinien dopłacić do opłaty przekształceniowej, którą wylicza się na podstawie rocznej opłaty z tytułu użytkowania wieczystego. Ustawa przekształceniowa nie rozstrzyga tej kwestii. Wiele osób nie będzie chciało więc dopłacić. Co wtedy? Będziemy dochodzić swoich roszczeń na drodze cywilnej – mówi Ronald Dudziuk, naczelnik referatu bezprzetargowej sprzedaży lokali i gruntów w wydziale skarbu w Urzędzie Miasta w Gdańsku.

Międzyzakładowa Spółdzielnia Mieszkaniowa Energetyka w Warszawie ma jeszcze w Samorządowym Kolegium Odwoławczym (SKO) oraz w sądzie 146 spraw dotyczących podwyżek rocznej opłaty z tytułu użytkowania wieczystego. Jedna z nich właśnie się zakończyła.

– SKO uznało, że podwyżka była zasadna. Do przekształcenia płaciliśmy roczne stawki na starych zasadach, sprzed podwyżki. Musimy więc teraz dopłacić za 2017 i 2018 r. oraz do opłaty przekształceniowej – mówi Teresa Olejnik ze spółdzielni Energetyka.

Skanów nie honorujemy

Wielu właścicieli mieszkań i domów przesłało e-mailem skan wniosku w sprawie jednorazowej opłaty i bonikaty. – To błąd. Prawo administracyjne nie honoruje skanów. Wniosek powinien być złożony za pomocą e-PUAP-u, pocztą lub osobiście – tłumaczy Ronald Dudziuk.

Co zatem trzeba zrobić? – Taka osoba musi złożyć raz jeszcze wniosek, ale w jej wypadku dwumiesięczny termin już prawdopodobnie upłynął. Bonifikata przysługuje jej więc za krótszy okres. Nie obejmie 2019 i 2020 r. – wskazuje Ronald Dudziuk.

Zaległości w podatkach

Wiele miast uzależnia przyznanie bonifikaty w opłacie przekształceniowej od braku zaległości np. w podatku od nieruchomości. Tak jest np. w Gdańsku. – Wiele osób ma zaległości niewielkie, wręcz groszowe, i nie wie o nich. Ale ma. Bonifikaty więc nie dostanie. Musi więc uregulować wszelkie zaległości i złożyć wniosek raz jeszcze. Musi jednak liczyć się z tym, że przepadnie im bonifikata za poprzednie lata, czyli za 2019 i 2020. Zapłacą więc wyższą opłatę przekształceniową – mówi Ronald Dudziuk.

Wciąż też tysiące osób w ogóle jeszcze nie otrzymały zaświadczenia potwierdzającego przekształcenie użytkowania wieczystego we własność. Tak jest m.in. w Warszawie, Krakowie, Katowicach czy Wrocławiu.

Niektórzy też, choć posiadają ten dokument, jeszcze nie uregulowali opłaty przekształceniowej, bo np. czekają na jej wyliczenie. Dlatego wielu właścicieli mieszkań i domów ma wątpliwości, czy w 2020 r. musi płacić jeszcze roczną opłatę z tytułu użytkowania wieczystego czy też nie.

– Zdecydowana większość osób, które czekają na zaświadczenie, nie musi płacić rocznej opłaty z tytułu użytkowania wieczystego – zapewnia Robert Soszyński. – Wystarczy, że adres swojej nieruchomości znajdą na stronie um.warszawa.pl/przeksztalcenia/. Wtedy mają pewność, że zaświadczenie dostaną. Muszą jedynie uzbroić się w cierpliwość i poczekać na nie. Do tej pory przesłaliśmy je do 88 proc. warszawiaków. Do końca I półrocza powinni otrzymać je wszyscy, którzy się przekształcili, z wyjątkiem kilku procent trudnych przypadków, których wyjaśnienie będzie wymagało czasu – wyjaśnia wiceprezydent Soszyński.

– Z powodów czysto ostrożnościowych zalecam klientom, by jednak roczną opłatę uregulowali. Te pieniądze nie przepadną. Jeżeli dojdzie w przyszłości do przekształcenia, zostaną one zaliczone na poczet opłaty przekształceniowej – twierdzi z kolei radca prawny Piotr Pałka, wspólnik w Kancelarii Prawnej Derc Pałka.

Nieruchomości
Warszawa. Skanska sprzedała biurowiec P180 za 100 mln euro
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Nieruchomości
Rynek luksusowych nieruchomości ciągle rośnie. Rezydencja za 50 mln zł
Nieruchomości
Korona Legionowa na półmetku
Nieruchomości
Invesco Real Estate kupuje nowy hotel na Wyspie Spichrzów
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Nieruchomości
Trei wybuduje mieszkania w Milanówku. Osiedle na poprzemysłowym terenie