Architektowi zależy na wyglądzie budynku, deweloperowi – na terminie

Dla pracowni architektonicznej deweloper to zazwyczaj dobry klient. Pod warunkiem że nie żąda rzeczy niemożliwych lub sprzecznych z podstawowymi zasadami estetyki

Publikacja: 14.01.2008 00:11

Architektowi zależy na wyglądzie budynku, deweloperowi – na terminie

Foto: Materiały Inwestora

Na sukces inwestycji deweloperskiej wpływa w istotnym stopniu jakość projektu architektonicznego. Jak wyglądają relacje deweloper – architekt? I co ma z tego klient? Niektóre firmy mają własne biura projektowe, większość korzysta jednak z usług pracowni wynajętych.

[srodtytul]Swoi czy wynajęci[/srodtytul]

– Dobre relacje między deweloperem a architektem pozwalają na twórczą dyskusję – mówi Tomasz Matuszczak z programu rozwoju budownictwa mieszkaniowego.

W badaniach ankietowych przeprowadzonych przez uczestników programu 72 firmy wskazały, że pracownie architektoniczne są każdorazowo dobierane do nowej inwestycji, 60 firm współpracuje stale z tymi samymi pracowniami, a tylko 12 zatrudnia projektantów w firmie. Wśród tych ostatnich są głównie duzi deweloperzy, których na to stać, m.in. J.W. Construction.Ale nie brakuje dużych firm deweloperskich, które zlecają projekty architektoniczne sprawdzonym pracowniom zewnętrznym.

– Jest to dobre rozwiązanie zarówno dla dewelopera, jak i pracowni. Do każdej inwestycji pracownie podchodzą ze świeżym podejściem, uważnie i wnikliwie realizując wymagania dewelopera – mówią przedstawiciele dewelopera.

Podobnie postępuje Polnord.

– Nie mamy własnego biura projektowego, korzystamy z usług zewnętrznych pracowni architektonicznych. Uważam takie rozwiązanie za dobre. Po pierwsze projekty są różnorodne. Po drugie konkurują między sobą ceną – mówi Wojciech Ciurzyński, prezes Polnordu SA.

[link=My nie oszczędzamy][/mail]

Architekci często się skarżą, że deweloperzy wymagają od nich rzeczy sprzecznych z podstawowymi zasadami estetyki, ale w obawie o swoich klientów – nie chcą zdradzać szczegółów. Generalnie chodzi o to, że deweloperzy chcą jak najwięcej wycisnąć z działki, na której stawiają budynek, i chcą to osiągnąć jak najszybciej. Mają też tendencję do oszczędzania kosztem jakości projektu, choć większość firm deweloperskich temu zaprzecza.

– Nie wymagamy od architektów żadnych oszczędnościowych rozwiązań. Podajemy im warunki, jakie projekt powinien spełniać, standardowe dane wyjściowe i resztę pozostawiamy ich inwencji. Oszczędnościowe wymagania przynoszą czasem odwrotne rezultaty. Architektura obiektu ma duży wpływ na cenę: klienci wolą mieszkać w ładnych, niebanalnie zaprojektowanych budynkach niż w skromnych blokowiskach. Tę tendencje obserwujemy zwłaszcza przy obiektach o dobrej lokalizacji – mówi Wojciech Ciurzyński, prezes Polnordu SA.

– Dla wielu deweloperów priorytetem jest osiągnięcie jak najwyższego zysku i zabudowanie działki w maksymalnym stopniu. Taki cel nie zawsze może iść w parze z wysoką jakością projektu – mówi dr Paweł Grząbka, dyrektor zarządzający w CEE Property Group.

Według architekta Macieja Mąki z pracowni maka.sojka.architekci firmy, które mają własne biura projektowe, z założenia nie traktują architekta jako kreatora, lecz jako wykonawcę celu, jakim jest osiągnięcie jak najwyższych wskaźników intensywności inwestycji.

– Architekt na pensji u dewelopera z oczywistych powodów nie jest w stanie przekonać inwestora do swoich racji. Traci na tym klient, nie zyskuje również miasto, gdyż z reguły jakość tych projektów jest mierna – przykłady można pokazywać palcami. Firmy kupujące projekty mają szansę na lepszy projekt, choć nie zawsze jest to regułą – mówi Maciej Mąka.Na szczęście daje się zauważyć ciekawe zjawisko, które potwierdza tezę o znaczeniu jakości architektury, bowiem niektóre firmy deweloperskie, do tej pory korzystające tylko z własnych pracowni, powierzają projekty znanym architektom właśnie po to, aby poprawić swój wizerunek i oczywiście sprzedaż, która dla dewelopera jest najważniejsza.

[srodtytul]Plusy i minusy[/srodtytul]

Według Tomasza Matuszczaka walorem współpracy firmy deweloperskiej stale z tym samym zespołem projektowym jest opieka architekta nad realizacją budynku (lub osiedla) aż do momentu jego zasiedlenia. Długofalowa współpraca motywuje projektantów do specjalnego traktowania inwestora – są bardziej mobilni i dyspozycyjni, więc w efekcie tańsi.

– Formuła taka nie zawsze jednak jest możliwa ze względu na usankcjonowane prawnie procedury przetargowe. Inwestor, dobierając różnych projektantów do swoich kolejnych realizacji, ma szanse zdywersyfikować architekturę budowanych osiedli i częściej wdrażać innowacyjne rozwiązania. Korzysta bowiem z wiedzy i doświadczeń wielu architektów. Ponosi jednak większe ryzyko, gdyż nowo nawiązana współpraca nie zawsze musi spełnić pokładane w niej nadzieje – mówi Tomasz Matuszczak.

[srodtytul]Z architektów – deweloperzy[/srodtytul]

Są też takie przypadki, że architekci podejmują funkcję deweloperów – tak zdarzyło się w 12 spośród 132 badanych firm, m.in. we wrocławskim Archicomie.

Zdaniem Małgorzaty Udały z Archicomu tylko architekci, którzy są zaangażowani w cały proces inwestycyjny, potrafią zachować właściwe proporcje między wizją i wiedzą projektową a możliwościami realizacyjnymi i ekonomicznymi.

– Często bywa tak, że poświęcamy dużo czasu na dopracowanie szczegółu. Przesunięcie ściany czy drzwi wejściowych, nawet o 10 cm, pozwala wygospodarować w mieszkaniu dodatkową wnękę lub powiększyć przestrzeń użytkową nawet o 15 proc. Choć wydłuża się w ten sposób proces projektowania i wprowadzenia mieszkań do sprzedaży, to docelowo pozwala wykreować lepszy i bardziej ekonomiczny produkt – mówi Małgorzata Udała.Wysoka cena mkw. zmusza klientów do bardzo przemyślanych decyzji, w których takie kryteria, jak komfort i funkcjonalność, są równie ważne jak prestiżowe lokalizacje i atrakcyjna architektura.

– Dla projektanta najistotniejszy jest wygląd zewnętrzny budynku, często kosztem układów funkcjonalnych mieszkań oraz krótkich terminy realizacji projektu, tak by móc się zająć kolejnymi przedsięwzięciami. Dla wykonawcy niezwykle istotny jest termin, ale także koszt, i z tych też względów nie jest zainteresowany wprowadzaniem często koniecznych zmian w trakcie realizacji przedsięwzięcia – mówi Małgorzata Udała.

Na sukces inwestycji deweloperskiej wpływa w istotnym stopniu jakość projektu architektonicznego. Jak wyglądają relacje deweloper – architekt? I co ma z tego klient? Niektóre firmy mają własne biura projektowe, większość korzysta jednak z usług pracowni wynajętych.

[srodtytul]Swoi czy wynajęci[/srodtytul]

Pozostało 95% artykułu
Nieruchomości
Robyg wybuduje osiedle przy zabytkowym browarze Haasego. Prawie 1,5 tys. mieszkań
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Nieruchomości
Rynek nieruchomości rok po powołaniu rządu. Ile dowiozły ministerstwa?
Nieruchomości
Mieszkaniówka na karuzeli
Nieruchomości
Polska centralna. Magnes na firmy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Nieruchomości
Przez wynajem na doby wspólnota zapłaci więcej