– Przygotowując projekty, widzimy, jak inwestorzy analizują sytuację na rynku i próbują dostosować rozmiar swoich przedsięwzięć do realiów rynku. Nie wykluczają cięcia kosztów, jeśli chodzi o materiały proponowane przez nas do budowy. Jest to zawsze trudny dla architekta temat, bo dobre materiały to nie tylko kwestia estetyczna, ale przede wszystkim bardziej solidny, trwalszy i ekonomiczny w eksploatacji budynek czy mieszkanie.Co sprzeda się na pewno? Trudno tutaj o dobrą radę. Osobiście myślałbym o projektach i ofertach precyzyjnie adresowanych. Już na początku projektowania wraz z inwestorem ustalać należy zatem, jaki będzie odbiorca końcowego produktu.

Dziś wielu klientów ma trudniejszy dostęp do kredytu. Są więc deweloperzy, którzy przygotują tańszą ofertę lokali o mniejszym metrażu zbudowanych na tańszych, peryferyjnych gruntach reprezentujących niezbędny, podstawowy standard. Jeśli chodzi o popyt na mieszkania o wyższym standardzie, to raczej także będzie mniejszy. Z drugiej strony zawsze się znajdzie grupa nabywców, którzy będą mieli dostęp do odpowiedniego kredytu i swoje własne środki wystarczające na nabycie takich lokali. Dlatego nie należy rezygnować z budowania mieszkań o wyższym standardzie, bo w trudnym okresie ich nabywca będzie najpewniejszym klientem.