Pod koniec zeszłego roku czynsze w Warszawie w stosunku do analogicznego okresu w 2007 r. wzrosły średnio o ok. 15 – 20 proc. w zależności od liczby pokoi. Jednak, jak tłumaczy Edyta Krakowiak z Warszawskiej Giełdy Lokali i Nieruchomości, styczeń i luty 2009 r. przyniosły pewne obniżki ze względu na wzrost podaży.
Obecnie miesięczne ceny najmu mieszkań jednopokojowych kształtują się na poziomie ok. 1,5 tys. zł. Wynajem dwóch pokoi kosztuje 2 – 2,5 tys. zł, trzech – 2,5 – 2,9 tys. zł, a czterech – ok. 3 – 3,5 tys. zł.
– Stawki wahają się w zależności od lokalizacji – dzielnice peryferyjne, czyli Białołęka, Ursus czy Wawer, są tańsze o ok. 200 – 300 zł – zauważa Edyta Krakowiak.
– Przewidywania, że czynsze za wynajem będą rosły z powodu małej dostępności kredytów na zakup własnego mieszkania, nie do końca się sprawdziły. Kryzys zaowocował także obniżką płac i obawą o utratę pracy. W tej sytuacji najemcy szukają jak najtańszych mieszkań, a niektórzy rezygnują z najmu i decydują się na zamieszkanie z rodzicami – tłumaczy Edyta Krakowiak.
Również i firmy szukają oszczędności i ograniczają dofinansowanie do wynajmów dla kadry kierowniczej, dlatego i w sektorze droższych mieszkań na wynajem nie jest lepiej.