Na Białołęce, Gocławiu, w Wilanowie, ale też w Śródmieściu i na Starej Pradze – dźwigi, wykopy, wychodzące z ziemi domy.
– Może to jeszcze nie boom, ale na pewno w porównaniu z wiosną ub. roku ożywienie jest duże – mówi Marcin Drogomirecki z agencji Metrohouse. I przyznaje, że warszawiacy w tym sezonie pilnie poszukują mieszkań trzypokojowych, ale o mniejszej niż dotychczas powierzchni.
– Np. ok. 6o m, a nie 75 – 80 m. A takie oferty mieli przez ostatnie kilka lat deweloperzy – mówi Drogomirecki. Specjalista z portalu Oferty.net dodaje, że nadal popularne są też mieszkania małe, dwupokojowe, których cena nie przekracza 350 tys. zł.
[srodtytul]Tylko nie w Rembertowie[/srodtytul]
Jak podaje warszawski urząd statystyczny, w dwóch miesiącach tego roku oddano wprawdzie do użytku o 50 proc. mieszkań mniej niż przed rokiem, ale za to nowych budów rozpoczęto o prawie 10 proc. więcej. Ponad 77 proc. z nich to inwestycje deweloperskie.