- Najwięksi potentaci na warszawskim rynku mieszkaniowym opierają swoją ofertę na mieszkaniach stosunkowo tanich. Budują rozległe osiedla, które są jedynie uwspółcześnioną wersją dawnych blokowisk - sypialni - ocenia Grzegorz Kurowski z portalu RynekPierwotny.com. - Pojawiają się jednak także kolejne ekskluzywne inwestycje - dodaje.
Wysokie salony
- Najsłynniejszy wśród warszawskich apartamentowców jest wieżowiec w kształcie żagla projektu Daniela Libeskinda. Są jednak i inne. Sporo dzieje się na Żoliborzu, gdzie kilka firm zabudowuje poprzemysłową część tej dzielnicy - zauważa analityk.
Przy ul. Rydygiera Layetana Developments planuje postawić Osiedle sPlace -smart living z 66 mieszkaniami od 24 do 174 mkw. Jak opisuje deweloper, klient będzie mógł wybrać układ pomieszczeń spośród kilku opcji. Apartamenty wyposażone zostaną w instalację inteligentnego domu. W ramach usług typu concierge firma obsługująca apartamentowce zrobi nam zakupy i pranie, zarezerwuje bilety do kina i wyprowadzi psa na spacer.
Ceny mieszkań w podstawowym standardzie wahają się od 8,5 do 12 tys. zł za mkw. Dla klientów z grubszym portfelem przygotowane są dwupoziomowe mieszkania z wysokim na ponad 5 metrów salonem. Ich ceny za mkw. wahają się od 12,5 do 13,7 tys. zł za mkw.
Do ciekawych projektów analitycy zalicza też projekt Woronicza Qbik, nawiązujący do postindustrialnej stylistyki. Tzw. soft lofty, czyli mieszkania budowane od podstaw, ale nawiązujące stylistyką do poprzemysłowych pomieszczeń, powstają na Mokotowie u zbiegu ul. Racjonalizacji i Woronicza. Buduje je firma Ghelamco. W inwestycji znajdzie się 380 mieszkań od 44 do 150 mkw. Salony będą wysokie na niemal 6 metrów. Deweloper zaplanował też pomieszczenia, w których będzie można prowadzić restaurację czy klub fitness.