– Ponad połowa wynajętej powierzchni w Warszawie pochodzi z biurowców w tych lokalizacjach. Zainteresowanie parkami biznesowymi jest duże, bo oznacza możliwość ograniczania kosztów najmu – wyjaśnia Ewelina Szymkowska, ekspert z działu wycen i doradztwa Cushman & Wakefield. – Ten trend utrzyma się na rynku również w najbliższym czasie.
Chętni na droższe
Także właściciele najdroższych i najbardziej prestiżowych biur (np. Rondo 1, Metropolitan) nie mają kłopotów z brakiem najemców. – Jeśli nawet zwalnia się w nich powierzchnia, chętni szybko się znajdują. Oferta maleje nawet w budynkach, w których od lat mają puste biura. Na przykład w budynku Skylight, obok Złotych Tarasów, z 19,5 tys. mkw. całkowitej powierzchni najmu, wolne pozostało jedynie około 3,9 tys. mkw., a zainteresowanie biurami nadal jest spore – zapewniają analitycy Jones Lang LaSalle.
Najwięcej pustostanów znajduje się w budynkach oddanych do użytku w ciągu ostatniego roku, których komercjalizacja nie została jeszcze zakończona. – Z miesiąca na miesiąc sytuacja ulega jednak zmianie i w najbliższym czasie powierzchnie te zostaną wchłonięte przez rynek – zaznacza Ewelina Szymkowska.
Jak podaje Katarzyna Pearce, konsultant w Jones Lang LaSalle, największą nową transakcją zawartą w tym roku była umowa przednajmu spółki z sektora paliwowego – na 9,1 tys. mkw. w powstającym budynku Senator.
– Najbardziej znacząca umowa renegocjacji warunków najmu dotyczyła budynku Rondo 1, gdzie firma Ernest & Young wynajmuje 11 tys. mkw. Druga ważna umowa dotyczyła Renaissance Plaza, w którym PKT Centertel przedłużyła kontrakt na 8,8 tys. mkw. – wylicza Katarzyna Pearce.