Zacząć rozmowę z deweloperem z rynku kapitałowego jest łatwiej, bo można zapytać o konkretny wynik sprzedaży mieszkań, o dynamikę wzrostu lub spadku w kontekście rynku. III kwartał br. był w największych aglomeracjach najsłabszy od III kwartału 2022 r. – apogeum kryzysu kredytowego. A jak poradził sobie Yareal?
Cenimy sobie ten aspekt bycia spółką prywatną, że nie musimy podawać takich danych. Generalnie 2024 r. zapowiada się dla nas jako nieznacznie słabszy od bardzo dobrego poprzedniego. Zakładaliśmy w naszej prognozie na 2024 r. spadek sprzedaży o 10 proc., w czerwcu zmniejszyliśmy cel o 20 proc. Jednak okazuje się, że dobry produkt sprzedaje się i w trudniejszych czasach – nasz wynik już przekroczył tę obniżoną całoroczną prognozę i wygląda na to, że zbliżymy się do wykonania pierwotnego założenia. Październik był najlepszym miesiącem w tym roku, listopad jest nieznacznie gorszy i bardzo dużo dzieje się aktualnie w grudniu. Dodatkowo powodem spadku sprzedaży było przesunięcie startu dwóch projektów – dłużej zeszło się z uzyskiwaniem pozwoleń na budowę.