Z pytaniem prawnym do Sądu Najwyższego zwrócił się Sąd Okręgowy z Wrocławia. Rozpatrywał on sprawę eksmisji z mieszkania emerytowanego policjanta Jerzego S. Wystąpiła o to jego była żona Halina S. Twierdziła, że wcześniej Jerzy S. zrzekł się prawa do zamieszkiwania tego lokalu. Teraz zaś nie chce się z niego dobrowolnie wyprowadzić.
Sąd Rejonowy odrzucił jej pozew.
Uznał, że Halina S. nie może żądać eksmisji byłego męża. Sporny lokal miał bowiem charakter mieszkania służbowego. Przydział na nie Jerzy S. otrzymał w formie decyzji administracyjnej. Oznacza to, że nie stosuje się do tego lokalu ustawy o ochronie praw lokatorów, ale ustawę o policji. Ta zaś do „przymusowej" wyprowadzki nakazuje stosować procedury administracyjne, a konkretnie przepisy egzekucyjne. Nie ma zaś zastosowania procedury cywilnej, o których mówi ustawa o ochronie praw lokatorów.
Halina M. odwołała się do Sądu Okręgowego we Wrocławiu, a ten nabrał wątpliwości prawnych. I zwrócił się z pytaniem do Sądu Najwyższego, czy dopuszczalna jest droga sądowa w sprawie eksmisji z mieszkania policyjnego przydzielonego w trakcie małżeństwa.
Sąd podkreślił w pytaniu, że eksmisja z mieszkania to sprawa o szczególnym ciężarze gatunkowym.