Stopy wiszą nad kredytami

Spłacający kredyty ze zmienną stopą procentową już powinni zacząć liczyć, o ile wzrośnie ich rata - ostrzega Gold Finance

Publikacja: 17.02.2010 15:44

Stopy wiszą nad kredytami

Foto: Fotorzepa, Dariusz Gorajski Dariusz Gorajski

Red

Podwyżkę stóp procentowych zapowiedział we wtorek Sławomir Skrzypek, przewodniczący Rady Polityki Pieniężnej, prezes Narodowego Banku Polskiego. - Rada Polityki Pieniężnej powinna się zacząć zastanawiać, czy nie rozpocząć procesu zaostrzania polityki monetarnej - powiedział w telewizji TVN CNBC Biznes.

Zdaniem Haliny Kochalskiej, analityka Gold Finance, ewentualną zmianę stóp banki zapewne skwapliwie wykorzystają do podwyższenia 20-procentowej, maksymalnej obecnie stawki dla kredytów konsumpcyjnych. Jednak możliwa podwyżka najbardziej da się we znaki spłacającym kredyty hipoteczne.

Zastanawiające jest, jaki będzie dalszy stosunek rządu do programu „Rodzina na Swoim” w sytuacji, gdy dopłaty do odsetek staną się bardziej kosztowne?

Obecnie stopy procentowe w Polsce znajdują się na rekordowo niskim poziomie. Podstawowa stopa procentowa od czerwca zeszłego roku wynosi 3,5 proc. i jest mocnym sprzymierzeńcem zaciągających i spłacających kredyty.

- Nie zawsze tak będzie, a słowa prezesa NBP i jednocześnie szefa Rady Polityki Pieniężnej dobitnie o tym przypominają. Przy poprzedniej fali zniżek stóp procentowych kilka lat temu, stopa referencyjna obniżyła się w marcu 2006 r. do 4 proc. I na takim poziomie utrzymała się przez 14 miesięcy, do końca kwietnia 2007 r. - uważa Kochalska.

Jej zdaniem biorący obecnie kredyty ze zmiennym oprocentowaniem muszą liczyć się ze wzrostem rat w przyszłości. Rata 30-letniego kredytu hipotecznego o wartości 300 tys. zł przy wzroście stóp procentowych o 0,5 pkt proc., a co za tym idzie oprocentowania z 6,8 do 7,3 proc., zwiększyłaby się z 1956 zł do 2057 zł. Spłacającym kredyt z miesięcznego budżetu ubędzie więc 101 zł. Przy kredytach o wyższej wartości lub na krótszy okres, kwoty będą wyższe. Do obliczenia przyjęliśmy 2,6 proc. marżę odsetkową oraz 3 miesięczny WIBOR 4,2 proc. i 4,7 proc.

- Interesujące jest, co postanowi rząd w kwestii programu „Rodzina na Swoim” w sytuacji, gdy oprocentowanie kredytów mieszkaniowych pójdzie w górę - zastanawia się Kochalska. - Czy z perspektywą wzrostu kosztów obsługi kredytów z „Rodziny na Swoim” rząd dalej będzie miał zapał do utrzymywania atrakcyjnych cen mieszkań możliwych do zakupu w ramach programu? Czy dalej będzie dążył do rozszerzania go na osoby samotne i bezdzietne?

Tylko w zeszłym roku z preferencyjnego kredytu mieszkaniowego, gwarantującego finansowanie połowy odsetek przez pierwszych 8 lat spłaty, skorzystało ponad 30 tys. rodzin, kupujących pierwszą nieruchomość. Razem pożyczyły one ponad 5,4 mld zł, co stanowiło kilkanaście procent wszystkich kredytów hipotecznych sprzedanych w 2009 r.

Obecna stawka oprocentowania, do której rząd dopłaca połowę odsetek, wynosi 6,2 proc. Gold Finance wyliczył, że do 30-letniego kredytu na 200 tys. zł na 50 metrowe mieszkanie, przy 6,2 proc. odsetek, państwo dopłaca ok. 46 tys. zł.

- Gdy oprocentowanie wzrośnie do 6,7 proc., kwota dopłat rośnie do ponad 50 tys. zł, a na tym przecież nie musi się skończyć - mówi Halina Kochalska.

Nieruchomości
Barometr cen mieszkań. Wzrosty cen wyhamowały
Nieruchomości
Koniec spowolnienia sprzedaży mieszkań? Znamy wyniki deweloperów z giełdy
Nieruchomości
Nadszedł czas kupującego. Ceny mieszkań do negocjacji
Nieruchomości
Reforma planistyczna a rynek gruntów inwestycyjnych
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Nieruchomości
Tak deweloperzy wyceniali mieszkania w kwietniu
Materiał Partnera
Polska ma ogromny potencjał jeśli chodzi o samochody elektryczne