[ramka][b]KOMENTARZ[/b]
[srodtytul]Bartosz Michałek, analityk porównywarki finansowej Comperia.pl[/srodtytul]
– Kredyty hipoteczne tanieją już drugi miesiąc z rzędu. Wprawdzie obniżkom kosztów obsługi pomagał umacniający się złoty, jednak bez zmian w polityce banków upusty nie byłyby aż tak duże. Raty spadają i wiele wskazuje na to, że będą nadal spadać.
Barometr dla rodzimej waluty stracił niewiele – 4 punkty, ale trend spadkowy został utrzymany. Znacznie bardziej spadły jednak wskaźniki w przypadku kredytów walutowych.
Dla franka szwajcarskiego barometr stracił 22 punkty, dla euro – 34 punkty, a dla dolara – 42 punkty. Tyle że w tym wypadku pomógł zyskujący średnio 3 proc. złoty. Niezależnie od tego kredyty hipoteczne generalnie stają się tańsze.
Banki otworzyły portfele z pieniędzmi i walczą o klientów ceną. Ta sytuacja ma szanse się utrzymać w kolejnych miesiącach. Jednocześnie trzeba pamiętać, że rynkowe stopy procentowe mają szansę pójść w górę. Szczególnie w Szwajcarii, eurolandzie i USA. Odbije się to negatywnie na ratach kredytowych. Ekspansywna polityka banków może jednak zneutralizować te zmiany.[/ramka]