Wzrost cen nieruchomości jest teraz mniejszy od inflacji – wynika z danych resortu budownictwa mieszkaniowego. Świadczy to o zahamowaniu działalności w tym sektorze po 10 latach rozwoju. W marcu ceny wzrosły w rocznej skali o 4 proc., a inflacja wyniosła 4,6 proc. W pierwszym kwartale nieruchomości, oprócz mieszkań socjalnych, zdrożały o 3,8 proc., podczas gdy w czwartym kwartale ub.r. było to 4,8 proc. Nie tylko mieszkania drożeją wolniej, ale też Hiszpanie kupują ich mniej. W styczniu tego roku liczba transakcji spadła o 27 proc. w porównaniu ze styczniem ub.r.