Specjaliści z branży budowlanej nie przewidują jednak kolejnych dużych spadków cen materiałów. – Żeby tak się stało, musiałoby dojść do mało prawdopodobnych zdarzeń: umocnienia złotówki do poziomu z zeszłorocznych wakacji czy np. do zmiany polityki sprzedaży Lasów Państwowych, która spowodowałaby spadek cen drewna będącego surowcem dla wielu produktów – ocenia Arkadiusz Śmiłowski, dyrektor ds. zakupów sieci VOX.
Wojciech Szewielewski z firmy Gen-Bud zwraca z kolei uwagę, że rynek materiałów budowlanych charakteryzuje się dużą zmiennością cen w zależności od pory roku i rejonu kraju.
– Trudno więc jednoznacznie stwierdzić, które materiały mogą podrożeć, a które stanieć w najbliższych miesiącach – zastrzega przedstawiciel Gen-Budu. – Uwarunkowane jest to pośrednio sytuacją na rynkach światowych, bo większość firm produkujących materiały budowlane to koncerny międzynarodowe – tłumaczy.
Czy warto zatem wyczekiwać dużych spadków cen, wstrzymując się z remontem? Wojciech Szewielewski przypomina, że materiały budowlane w porównaniu z 2008 r. staniały w tym roku nawet o 30 procent.
– Jeśli zaś porównamy ceny do stawek z 2007 roku, to są one niższe o ponad połowę – zauważa Szewielewski.