Za małe mieszkania można uznać te, których powierzchnia nie przekracza 35 mkw. Ich udział w warszawskiej ofercie lokali gotowych oraz tych, które zostaną zrealizowane do końca tego roku, wynosi – według danych redNet Consulting – zaledwie 1,8 proc. Jeszcze pod koniec 2008 r. wynosił prawie 3 proc.
– Kawalerki o powierzchni poniżej 35 mkw. można dziś znaleźć tylko w kilkunastu inwestycjach realizowanych na terenie Warszawy. W większości projektów nie ma już w ogóle dostępnych tak małych lokali – mówi Celina Grabowska, kierownik zespołu analityków w redNet Consulting.
Spadek oferty małych mieszkań wynika ze stosunkowo dużego zainteresowania takimi lokalami przekładającego się na liczbę zawieranych transakcji sprzedaży. Ze względu na ograniczony dostęp do kredytów małe, a zarazem tanie kawalerki są często poszukiwane przez osoby posiadające ograniczoną zdolność kredytową lub chcące sfinansować transakcję w całości ze środków własnych.
Stosunkowo duża oferta małych mieszkań jest jeszcze dostępna tylko w Białołęce, np. w realizowanej przez Dom Development inwestycji Regaty przy ul. Kobiałki. Można tam kupić kawalerki o powierzchni 33 – 36 mkw. w cenie 6,3 – 6,9 tys. zł za mkw. Za całość zapłacimy więc 216 – 245 tys. zł. Osiedle zostało oddane do użytku w marcu tego roku.
– Najmniejsze mieszkanie w Miasteczku Regaty ma powierzchnię 33,6 mkw. i kosztuje 200 592 zł – mówi Radosław Bieliński z firmy Dom Development.