Kiedy cieknie sadzawka

Naprawa przeciekającej sadzawki z wybetonowanym dnem polega na wykonaniu prac naprawczych i uszczelniających. Nie są one trudne, ale wymagają specjalistycznych materiałów i staranności.

Publikacja: 06.08.2009 16:01

Kiedy cieknie sadzawka

Foto: Życie Warszawy

Zanim przystąpimy do uszczelniania, należy oczyścić ściany oraz dno zbiornika z brudu, luźnych fragmentów i ewentualnie słabo trzymającej się farby. W przypadku widocznych spękań na powierzchni ścian bocznych i dna trzeba je naprawić i wzmocnić. Spękania poszerzamy i naprawiamy szybko twardniejącą zaprawą do naprawy podłoży betonowych. Najpierw ubytki pokrywamy warstwą kontaktową, którą stanowi masa przygotowana w proporcjach: 1 kg zaprawy plus 180 ml wody plus 90 ml emulsji elastycznej. Po dokładnym wymieszaniu składników masę kontaktową nanosimy na wilgotne podłoże.

Wymieszaną zaprawę nakładamy na mokrą warstwę kontaktową (mokre na mokre). Zalecana grubość jednej warstwy powinna wynosić od 5 do 30 mm, dlatego w przypadku głębokiego ubytku należy go wypełniać stopniowo, w kilku warstwach. Ubytek dokładnie wypełniamy zaprawą, mocno dociskając ją do podłoża, a następnie wyrównujemy lustro świeżo nałożonej masy do poziomu istniejącej powierzchni.

W przypadku, gdy ściany i dno zbiornika są gładkie lub pomalowane dobrze trzymającą się farbą, dla zwiększenia przyczepności materiałów uszczelniających przemalujmy ją podkładem. Zawartość kruszywa w podkładzie nadaje gruntowanej powierzchni chropowatość, która ułatwia układanie kolejnych warstw.

W innych przypadkach całość należy zagruntować emulsją, która dzięki dużej zdolności penetracji wnika silnie w głąb podłoża, powodując jego wzmocnienie i ujednorodnienie parametrów całej gruntowanej powierzchni.

[srodtytul]Uszczelniamy w dwóch etapach[/srodtytul]

Po upewnieniu się, że podłoże jest stabilne, możemy zabrać się do uszczelniania. Potrzebna nam będzie do tego wodoszczelna, elastyczna zaprawa cementowa, wodoszczelna folia elastyczna w masie, systemowe taśmy, narożniki oraz pierścienie uszczelniające w przypadku występowania w zbiorniku kratek ściekowych lub przejść rur instalacyjnych.

Prace rozpoczynamy od uszczelnienia wszystkich naroży wewnętrznych zbiornika i ewentualnych drobnych pęknięć podłoża. W tym celu folię elastyczną nanosimy gładką pacą stalową na podłoże w narożnikach oraz wzdłuż naprawionych wcześniej spękań. Następnie wtapiamy taśmy uszczelniające w świeżo rozprowadzoną warstwę folii, a w narożnikach specjalne uszczelniacze. Taśmy i narożniki służą do elastycznego i wodoszczelnego zabezpieczania styku dwóch ścian, ściany z podłogą oraz narożników (styku ścian i dna zbiornika). W przypadku występowania w zbiorniku kratek ściekowych lub przejść rur instalacyjnych miejsca te należy zaizolować, stosując specjalne systemowe pierścienie uszczelniające.

Następnie całą powierzchnię uszczelniamy, nanosząc warstwę masy. Pierwszą warstwę zawsze nanosimy pędzlem, kolejne zaś przy pomocy pacy stalowej. Do nałożenia drugiej warstwy możemy przystąpić dopiero w momencie, kiedy pierwsza już stwardniała, ale pozostaje jeszcze wilgotna. W przypadku zbiorników wodnych zaleca się nałożenie zaprawy na grubość 3 mm – jej zużycie wyniesie wtedy około 4,5 kg/mkw. Powierzchnie uszczelnione należy chronić przez około trzy dni przed wodą pod ciśnieniem.

[srodtytul]Wykończenie[/srodtytul]

Warstwa uszczelniająca nie może pozostać ostateczną warstwą w zbiorniku, gdyż powstałą po związaniu powłokę należy chronić przed uszkodzeniami. Można wykończyć ją, nanosząc tynk, malując farbą przeciwwodną lub układając płytki mrozoodporne.

Decydując się na płytki, należy pamiętać, że zaprawa do ich przyklejenia powinna być nie tylko mrozoodporna, ale i wodoodporna, a ponadto powinna charakteryzować się zwiększoną elastycznością i przyczepnością. Po wyschnięciu kleju (zwykle wystarczą 72 godziny) można przystąpić do wypełniania spoin specjalistyczną fugą epoksydową, która jest odporna na działanie wody i czynniki biologiczne.

[srodtytul]Minioczyszczalnia[/srodtytul]

– Tylko w dużych, naturalnych stawach, gdzie życie jest urozmaicone, powstaje naturalna równowaga biologiczna – mówi Grzegorz Wincek, ekspert w Grupie Atlas. – Aby w niewielkiej ogrodowej sadzawce obudziło się życie, konieczna jest nasza ingerencja. Pomogą nam w tym specjalne urządzenia – filtry, pompy i skimmery – dostępne na rynku. Pompa umieszczona na dnie zbiornika będzie kierować wodę do filtra. Powinna ona przechodzić przez filtr przynajmniej raz na dziesięć godzin, a im mniejszy i płytszy staw, tym częściej. Większość nowoczesnych filtrów ma lampy UV, które niszczą glony i mikroorganizmy chorobotwórcze. Jeżeli sadzawka otoczona jest wysokimi roślinami, przyda się skimmer zbierający zanieczyszczenia z powierzchni wody.

Zanim przystąpimy do uszczelniania, należy oczyścić ściany oraz dno zbiornika z brudu, luźnych fragmentów i ewentualnie słabo trzymającej się farby. W przypadku widocznych spękań na powierzchni ścian bocznych i dna trzeba je naprawić i wzmocnić. Spękania poszerzamy i naprawiamy szybko twardniejącą zaprawą do naprawy podłoży betonowych. Najpierw ubytki pokrywamy warstwą kontaktową, którą stanowi masa przygotowana w proporcjach: 1 kg zaprawy plus 180 ml wody plus 90 ml emulsji elastycznej. Po dokładnym wymieszaniu składników masę kontaktową nanosimy na wilgotne podłoże.

Pozostało jeszcze 87% artykułu
Nieruchomości
Wyprzedaż mieszkań komunalnych. Wykluczyć nadużycia
Nieruchomości
Rezydencja Zegrze po raz trzeci
Nieruchomości
Ghelamco pod presją, zwróć uwagę na ważne daty
Nieruchomości
W Białce Tatrzańskiej powstanie luksusowy aparthotel
Nieruchomości
Mieszkanie z drugiej ręki na wysoki połysk. Warto kupić?
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku