Reklama

NIK: ostre cięcia w obrocie ziemią

Zmiany w obrocie ziemią rolna zahamowały tempo wzrostu cen ziemi rolnej i spowodowały zmniejszenie liczby transakcji sprzedaży oraz obniżenie wysokości czynszu dzierżawnego gruntów z Zasobu Własności Rolnej Skarbu Państwa - wynika z ustaleń kontrolerów NIK.

Aktualizacja: 15.05.2019 12:32 Publikacja: 15.05.2019 09:51

NIK: ostre cięcia w obrocie ziemią

Foto: Adobe Stock

mat

Kontrolę obrotu nieruchomościami rolnymi w 2018 r. NIK podjęła m.in. w odpowiedzi na doniesienia prasowe, według których wprowadzone w 2016 r. zmiany przepisów stwarzają zagrożenie dla prywatnego obrotu nieruchomościami rolnymi.

Czytaj także: Obrót ziemią rolną: każdy chętny będzie mógł kupić hektar ziemi

NIK zwraca uwagę, że ziemia przeznaczona pod uprawę stanowi niepomnażalne dobro, które ze względu na ingerencję człowieka - w tym przede wszystkim rozwój miast i degradację środowiska, a także zmiany klimatyczne - może zostać bezpowrotnie utracone. Nieograniczony handel ziemią mógłby spowodować jej nieodwracalne wyłączenie z produkcji żywności. Dlatego konieczne jest ograniczenie kupna i sprzedaży gruntów rolnych.

NIK wskazuje, że wprowadzone w 2016 r. nowe przepisy w zakresie obrotu nieruchomościami zasadniczo zmieniły sposób gospodarowania ziemią rolną w Polsce. Przede wszystkim na pięć lat wstrzymano sprzedaż nieruchomości rolnych z Zasobu Własności Rolnej Skarbu Państwa o powierzchni powyżej 2 ha, a dominującą formą dysponowania państwową ziemią stała się dzierżawa. - Zmiany w obrocie nieruchomościami rolnymi zahamowały tempo wzrostu cen tych gruntów i spowodowały spadek sprzedaży oraz obniżenie czynszu dzierżawnego gruntów ZWRSP - podaje NIK.

- W latach 1992-2018 cena gruntów rolnych ZWRSP wzrosła ponad 50-krotnie, od 500 zł za ha w 1992 r. do ponad 32 tys. zł za ha w 2016 r. Ograniczenie sprzedaży w 2017 r. sprawiło, że cena gruntów rolnych ZWRSP w porównaniu do 2016 r. spadła w 2018 r. o 15% do nieco ponad 26 tys. zł za ha - czytamy na stronie izby.

Reklama
Reklama

Z ustaleń NIK wynika, że na koniec I półrocza 2018 r. ponad 18 tys. ha nieruchomości ZWRSP użytkowano bez tytułu prawnego. W okresie objętym kontrolą powierzchnia ta zwiększyła się o ponad 50%. Bezumowni użytkownicy nieruchomości ZWRSP to przede wszystkim byli dzierżawcy, którzy uchylali się od wydania nieruchomości o łącznej powierzchni 18 tys. ha po wygaśnięciu bądź rozwiązaniu umów dzierżawy. Druga grupa to osoby zajmujące, zazwyczaj w dobrej wierze, niewielkie działki o nieuregulowanym stanie prawnym (łącznie około 200 ha).

Zaostrzenie przepisów, zwłaszcza ograniczenie możliwości uzyskania dopłat bezpośrednich przez bezumownych użytkowników nieruchomości rolnych ZWRSP, ograniczyło to zjawisko. - Jednak obecnie ponownie nasila się. Coraz trudniej jest też wyegzekwować należności z tytułu bezumownego użytkowania gruntów - zauważa NIK.

Jednocześnie NIK zwraca uwagę, że ostre cięcia w obrocie ziemią mają odejść do przeszłości, bowiem ustawa łągodząca restrykcyjne regulacje wprowadzone w 2016 roku trafiła właśnie na biurko Prezydenta. Jeśli Prezydent ustawę podpisze działki rolne do hektara i znajdujące się w obrębie miast będą mogły być kupowane przez osoby, które nie są rolnikami.

Zawody prawnicze
Notariusze zwalniają pracowników i zamykają kancelarie
Spadki i darowizny
Czy darowizna sprzed lat liczy się do spadku? Jak wpływa na zachowek?
Internet i prawo autorskie
Masłowska zarzuca Englert wykorzystanie „kanapek z hajsem”. Prawnicy nie mają wątpliwości
Prawo karne
Małgorzata Manowska reaguje na decyzję prokuratury ws. Gizeli Jagielskiej
Nieruchomości
Co ze słupami na prywatnych działkach po wyroku TK? Prawnik wyjaśnia
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama