Magia nazwiska a zwłaszcza wielu zer na koncie na inwestorów nadal działa doskonale, co pokazał przykład deklaracji najbogatszego Chińczyka. Wang Jianlin ogłosił, że chce wejść na rynek hoteli i zatrudnił dwa banki inwestycyjne, aby kupić firmy właśnie z branży hotelarskiej. W wywiadzie dla agencji Bloomberg nie chciał podać nazw banków, ani tym bardziej spółek hotelarskich, które go najbardziej interesują. Stwierdził jedynie, iż rozmawiał z wieloma firmami przez ostatni rok.
Akcje grupy Marriott od razu zyskały 3,2 proc. co jest najwyższym wzrostem tej firmy od trzech tygodni. Z kolei akcje Starwood zdrożały 1,4 proc.
Należąca do miliardera Wanda Group ogłosi al również, ze chce budować hotele w ok. 10 głównych lokalizacjach na świecie jak Londyn czy Nowy Jork. Cel to ok. 15 nowych pięciogwiazdkowych hoteli rocznie. Obecnie jego spółka prowadzi 40 obiektów i jak prognozuje Wang Jianlin w 2020 r. jej przychody wyniosą 100 mld dol. z czego 20 proc. ma pochodzić spoza rynku chińskiego.
Majątek Wang Jianlin w ostatnim zestawieniu
Bloomberg Billionaires Index wyceniony został na 13,7 mld dol. Niedawno za 1,6 mld dol. kupił on udziały w brytyjskim producencie luksusowych jachtów Sunseeker International, który dostarcza jachty choćby do filmowo o agencie 007.