Największy spadek zanotowano w stolicy Wielkiej Brytanii, gdzie średnia cena nieruchomości spadła o 5,6 proc. To największy spadek od ponad sześciu lat - od grudnia 2007 roku. Analitycy mówią o "schłodzeniu mocno przegrzanego" rynku nieruchomości, który w każdej chwili groził załamaniem.
Londyn jest coraz tańszy - galeria
Średnia cena domu w Londynie to nadal niebagatelne 552 tys i 783 funtów (690,690 euro). W całym kraju średnio ceny spadły o 2,9 proc.
Analitycy rynku nieruchomości podkreślają, że co prawda latem popyt na domy i mieszkania zawsze jest nieco mniejszy, jednak w porównaniu w lipcem i sierpniem w poprzednich latach spadek cen jest aż nadto widoczny.
- Kupcy i sprzedający martwią się o swoje finanse, a zwłaszcza o rosnące koszty hipoteki oraz o mniejszą dostępność kredytów - podkreśla Miles Shipside, dyrektor portalu internetowego poświęconego nieruchomościom Rightmove. Shipside podkreśla, że kupujący są mniej skłonni do wydawaniu dużych sum pieniędzy, a sprzedający zaczęli się "dostosowywać" do mniejszego popytu, obniżając ceny.