Powód wczorajszej decyzji TK był czysto formalny. Sejm dopiero wczoraj przesłał do trybunału swoje stanowisko dotyczące poselskiego wniosku. Ani grupa posłów, która zaskarżyła przepisy do TK, ani przedstawiciel prokuratury nie zdążyli się z nim zapoznać. Posłanka Lidia Staroń poprosiła więc o odroczenie rozprawy a TK się na to zgodził. Przypomnijmy, że grupa posłów kwestionuje przede wszystkim uregulowania dotyczące właścicieli mieszkań w spółdzielniach mieszkaniowych.. Chodzi o to, że w ostatnich latach wiele osób wykupiło lokale. Mają jednak znikomy wpływ na zarządzanie nieruchomością, choć są jej współwłaścicielami.
Zdaniem posłów winne są temu przepisy ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych a konkretnie art. 27 i 27
1
ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych. Pierwszy z nich przewiduje m.in., że spółdzielnia sprawuje zarząd powierzony w wypadku nieruchomości będących jej współwłasnością. W rezultacie właściciele mieszkań, czy tego chcą czy nie, muszą znosić zarząd spółdzielczy. Pół biedy, gdy są członkami spółdzielni. Wtedy mają wpływ na administrowanie jako spółdzielcy.
Ale i w tym wypadku posłowie PO mają zastrzeżenia. Właściciele jako spółdzielcy uczestniczą w walnych zgromadzeniach spółdzielni. Jest to jednak wpływ dalece niewspółmierny do posiadanych praw właścicielskich.