Ważą się losy projektu małej ustawy reprywatyzacyjnej dotyczącej Warszawy. W tym tygodniu w Sejmie odbędzie się pierwsze jego czytanie.
Ustawa ma rozwiązać najbardziej palące problemy stolicy związane z realizacją roszczeń z dekretu Bieruta. Chodzi m.in. o handel roszczeniami oraz przejmowanie gruntów pod szkołami i przedszkolami w centrum stolicy.
Skala problemu jest duża. Toczy się teraz bowiem 3,8 tys. postępowań o zwrot nieruchomości. W sumie zaś do warszawskiego ratusza wpłynęło 17 tys. wniosków z roszczeniami dekretowymi. Przeciwko planowanym zmianom protestują sami dekretowcy.
– To kolejna próba po dekrecie Bieruta wyzucia nas z naszej własności – uważa Ewa Wierzbowska ze stowarzyszenia Dekretowiec.
Pierwszeństwo dla miasta
Chodzi o projekt nowelizacji ustawy o gospodarce nieruchomościami. Jego autorem jest warszawski ratusz. Jako własną propozycję zaś zgłosiła go grupa senatorów.