Z szacunków Jarosława Jędrzyńskiego, analityka portalu RynekPierwotny.pl, wynika, że do końca roku do oferty powinno trafić 200–250 projektów deweloperskich. Część będą stanowić kolejne etapy budowanych już osiedli. – Jak zwykle liderem będzie aglomeracja warszawska, a za nią krakowska i wrocławska – prognozuje Jędrzyński.
Zwraca też uwagę na Poznań, gdzie deweloperzy są w tym roku wyjątkowo aktywni. – Być może stolica Wielkopolski pójdzie za ciosem w czwartym kwartale. Coraz lepiej prezentuje się też rynek inwestycji mieszkaniowych w Trójmieście – mówi analityk.
A Marcin Krasoń, ekspert Home Brokera, dopowiada, że najbardziej poszukiwane są nadal tzw. mieszkania kompaktowe, także te, które można kupić na preferencyjny kredyt. – Mieszkania „dla ludu" dominują praktycznie we wszystkich miastach. Buduje się ok. 25-metrowe kawalerki, mieszkania dwupokojowe na 35–45 mkw. i trzypokojowe na 50–55 mkw. Dużych, czteropokojowych i większych lokali jest niewiele – zauważa.
Do wyboru, do koloru
Jak tłumaczy Jarosław Jędrzyński, cykl budowlany trwa 2–2,5 roku. – Dlatego też najbardziej odległe terminy odbioru mieszkań to koniec 2017 r. Gdyby miały być dłuższe, deweloper musiałby wprowadzić do sprzedaży inwestycję, której budowa ruszy za rok czy dwa, co się raczej nie zdarza – zauważa. Jego zdaniem pierwszy wysyp inwestycji, które będą gotowe w 2018 r., czeka nas w ostatnim kwartale tego roku. Trzeba jednak wspomnieć, że na początku 2018 r. mają być gotowe mieszkania w drugim etapie wrocławskiej inwestycji Atal Towers.
Marcin Krasoń podaje, powołując się na dane firmy Reas, że mieszkania z terminem oddania w 2016 r. na koniec drugiego kwartału br. stanowiły 47 proc. oferty. – Tych, które mają być gotowe w kolejnym roku, było 14 proc. – wskazuje. I podkreśla, że sprzedawane na etapie dziury w ziemi mieszkania są tańsze, a ich wybór – duży, dlatego chętnych na nie nie brakuje. – Trzeba być jednak ostrożnym. Sprawdźmy dewelopera, dowiedzmy się, czy inwestycja ma rachunek powierniczy – radzi analityk. – Bezpieczniej jest kupować gotowe mieszkania. Są one jednak droższe.