Za domy płacimy coraz więcej

Średnia transakcyjna cena domu w Sopocie to ok. 2 mln zł. Na drugim miejscu jest stolica, gdzie za budynek jednorodzinny klienci płacili w ubiegłym roku prawie 1,2 mln zł. W Gdańsku przeciętna cena wywindowała do 1 mln zł.

Publikacja: 01.06.2021 21:00

Osiedle Rodzinny Zakątek w Błażejewie pod Poznaniem

Osiedle Rodzinny Zakątek w Błażejewie pod Poznaniem

Foto: materiały prasowe

Ponad 105,5 tys. – tyle zgłoszeń z projektem budowlanym lub pozwoleń na budowę domu jedno- lub dwurodzinnego wydano w 2020 r.

– Liczba ta po raz pierwszy w historii przekroczyła 100 tys. – podkreśla Anna Karaś, analityk Cenatorium, firmy dysponującej największą bazą danych o transakcjach na rynku nieruchomości. Aż 94,7 proc. stanowiły pozwolenia na budowę domów jednorodzinnych. W porównaniu z 2019 r. liczba pozwoleń wzrosła o 6,1 proc.

Czytaj także: Koszt budowy domu w 2021. Tanio już było

– Tempo wzrostu jednak wyhamowało. W latach 2015–2017 przyrost wynosił 10–11 proc. (r./r.) – zauważa Anna Karaś. – W ujęciu kwartalnym widać, że II kw., na który nakłada się początek pandemii i spowolnienie pracy urzędów, przyniósł bardziej drastyczny spadek liczby wydanych pozwoleń, aniżeli wynikałoby to z sezonowych tendencji. W ujęciu rok do roku liczba wydanych pozwoleń i zgłoszeń spadła o 8,2 proc., ale nadal była wyższa niż w I kw. 2020 r. Wyniosła ponad 25,6 tys. – wskazuje.

Rekordy w Trójmieście

W kolejnych kwartałach 2020 r. odnotowano znaczne odbicie i wzrost liczby wydawanych pozwoleń. W IV kw. było ich o niemal 22 proc. więcej niż w IV kw. 2019 r.

Tak duży wzrost, jak tłumaczy Anna Karaś, był w dużej mierze spowodowany spiętrzeniem spraw z poprzednich kwartałów. Ale nie tylko. – Pandemia oraz rosnące ceny mieszkań coraz częściej skłaniają Polaków do zakupu domu jednorodzinnego – tłumaczy ekspertka Cenatorium. – Część traktuje to jako alternatywę dla zakupu lokalu w mieście, ale sporo osób zdecydowało się też na budowę domów wakacyjnych w rejonach wypoczynkowych.

Jak zauważa Anna Karaś, zwiększony popyt na domy przełożył się na dynamiczny wzrost cen. W 2020 r. średnia cena mkw. nieruchomości zabudowanej domem poszła w górę o 13,4 proc. – Ceny transakcyjne wzrosły nawet w II kw. o 12 proc., podczas gdy na rynku mieszkań obserwowano stabilizację, a na niektórych rynkach nawet okresowe spadki – wskazuje analityczka. – Tempo wzrostu cen domów w ubiegłym roku wyraźnie przyspieszyło. Na koniec roku średnia cena domu liczona dla całego kraju to 5052 zł za mkw.

Najwięcej domów (na tle największych aglomeracji) sprzedaje się w Warszawie, mimo że liczba wydawanych pozwoleń na budowę spadła. Cenatorium podaje, że od początku I kw. 2019 do końca III kw. 2020 r. odnotowano w stolicy ponad 2,3 tys. transakcji. Drugim miastem był Kraków, gdzie zawarto 1,2 tys. transakcji. W Łodzi było ich 1,1 tys. W pozostałych miastach liczba sprzedanych w tym czasie domów nie przekroczyła 1 tys.

Średnia całkowita cena domu najbardziej, bo o 43,2 proc., poszła w górę w Sopocie. Za dom w sercu Trójmiasta w 2020 r. płacono średnio ok. 2 mln zł.

– To najwyższa cena w Polsce – mówi Anna Karaś. – Na drugim miejscu jest stolica z przeciętną ceną 1,2 mln zł. Tuż za Warszawą znalazł się Gdańsk, gdzie średnia cena transakcyjna wywindowała do 1 mln zł. W ujęciu rok do roku odnotowaliśmy wzrost o przeszło 30 proc. Kilkunastoprocentowe zwyżki cen domów mamy także w Krakowie i we Wrocławiu.

Na Wawer!

W Warszawie przeciętna cena transakcyjna domu w porównaniu z 2019 r. pozostała w zasadzie stabilna. Zmieniły się jednak adresy kupowanych nieruchomości.

– Co trzeci dom kupiony w Warszawie w 2020 r. to dom w Wawrze. Dzielnica ta odnotowała największy wzrost popytu, o niemal 8 pkt proc. w stosunku do 2019 r. – mówi Anna Karaś. – Ten wzrost wynika z najniższych cen w stosunku do atrakcyjności lokalizacji. Taniej jest tylko w Rembertowie i w Wesołej. Wawer cieszy się jednak większym zainteresowaniem głównie ze względu na kolej, jej szybki dojazd do centrum. Nie bez znaczenia jest też wielkość oferty – tłumaczy.

Średnia transakcyjna cena domu w Wawrze w 2020 r. wyniosła 839 tys. zł. Ceny w dzielnicy są jednak bardzo zróżnicowane w zależności od lokalizacji. – Najdroższe są nieruchomości w pobliżu stacji PKP. Prym wiedzie Anin – średnia cena transakcyjna za dom w promieniu 1 km od tej stacji kolejowej to 1,3 mln zł – wskazuje Anna Karaś. – Średnio ok. 1 mln trzeba przeznaczyć na dom w okolicy stacji PKP Wawer i PKP Radość. Znacznie taniej jest na peryferiach dzielnicy. W Falenicy średnia cena domu to mniej niż 500 tys. zł.

Dla porównania – średnia cena domu na Żoliborzu (0,9 proc. udziału w ubiegłorocznych transakcjach) to ponad 3,8 mln zł. Na Ochocie jest to ponad 2,6 mln zł (0,3 proc.). Za domy na Mokotowie płacono w ubiegłym roku średnio ponad 1,9 mln zł (7,9 proc. wszystkich transakcji), w Wilanowie – 1,6 mln zł (8,5 proc.), na Ursynowie – ponad 1,48 mln zł ( 8,5 proc.), we Włochach – ponad 1 mln (4 proc.), w Ursusie – prawie 942 tys. zł (1,6 proc.). W Rembertowie przeciętna cena domu w ubiegłym roku wyniosła niespełna 680 tys. zł (3,2 proc.), a w Wesołej – 777,4 tys. zł (5,7 proc.).

W Wawrze najwięcej transakcji domami koncentruje się w północno-zachodniej części dzielnicy. Najbardziej popularne lokalizacje to ulica Zwoleńska czy Trakt Lubelski.

– Najwięcej pozwoleń na budowę domów dotyczy tego rejonu. Tu też najbardziej aktywni są deweloperzy – zauważa ekspertka Cenatorium. – W latach 2019–2020 tylko jedno pozwolenie na budowę domu uzyskane przez dewelopera dotyczyło lokalizacji po wschodniej stronie trasy kolejowej i to w bezpośrednim jej sąsiedztwie. Wschodnia część dzielnicy jest słabiej zagospodarowana, bardziej zalesiona, a ceny gruntów pod zabudowę jednorodzinną – niższe – dodaje.

Anna Karaś komentuje, że pandemia wpłynęła na zmianę preferencji nabywców mieszkań. – Kwarantanna i konieczność spędzania większej ilości czasu w czterech ścianach wpłynęła na zwiększenie popytu na duże mieszkania, lokale z ogródkami, ale także domy jednorodzinne – mówi.

Czy deweloperzy próbowali zwiększyć podaż domów? Z danych Głównego Urzędu Nadzoru Budowlanego, które podaje Cenatorium, wynika, że w 2020 r. udział pozwoleń na budowę uzyskanych przez deweloperów w ogóle wydanych decyzji w większości miast i aglomeracji był mniejszy niż rok wcześniej. Największy spadek odnotowano w Łodzi (-14 pkt proc.) i w Gdańsku (-8 pkt proc.).

– Porównując liczbę wydanych deweloperom pozwoleń, widać, że w 2020 r., względem 2019 r., spadki odnotowano w większości miast i ich aglomeracjach. Największe ograniczenia akcji inwestycyjnej zanotowano w Łodzi (-56,9 proc.) i w Warszawie (-38,5 proc.) – mówi analityczka. – Wzrost zainteresowania deweloperów budową osiedli domów odnotowaliśmy we Wrocławiu i jego aglomeracji, w aglomeracji Łodzi oraz w aglomeracji Warszawy.

Zmiany w liczbie wydanych pozwoleń na budowę domów dla osób prywatnych w 2020 względem 2019 r. nie były tak duże, jak w przypadku pozwoleń komercyjnych.

Więcej metrów i zieleni

Tomasz Pietrzyński, członek zarządu firmy More Place, nie ma wątpliwości, że boom na domy nakręciła pandemia.

– Zaczęliśmy zwracać większą uwagę na przestrzeń do mieszkania. Wiele osób zauważyło, że nawet ta zaprojektowana najbardziej funkcjonalnie w lokalu w bloku nie zapewni tego, co własny dom z ogrodem – mówi Tomasz Pietrzyński. – Okres pandemii, lockdownu był momentem refleksji: „Może nasza przestrzeń rodzinna powinna być większa? Może każdy z domowników powinien mieć nieco więcej prywatności?".

Klienci szukający domów chcą mieć duży ogród, najlepiej trzy sypialnie, łazienkę na każdym poziomie. – Dom to najczęściej miejsce docelowe. Ważne są wszelkie udogodnienia, w tym duże możliwości aranżacyjne. Coraz więcej deweloperów stara się to zapewnić – podkreśla Pietrzyński.

More Place buduje domy w Poznaniu na osiedlu Przy Jeziorach.

O zmianach na rynku nieruchomości wywołanych pandemią mówi też Maciej Bartczak, współwłaściciel KM Building (osiedle Rodzinny Zakątek w podpoznańskim Błażejewie).

– Po początkowym okresie niepewności i obaw wzrosła decyzyjność klientów, a wraz z nią popyt na nowe domy z ogrodem – zauważa.

– Półotwarta przestrzeń, która zapewnia możliwość spędzania czasu na świeżym powietrzu w obrębie swojej działki, to jeden z głównych czynników wpływających na zakup nowego lokum. Zdecydowanie większym zainteresowaniem cieszą się nieruchomości poza granicami miasta. Oprócz infrastruktury zapewniającej komfort mieszkania liczy się także bliskość terenów zielonych – podsumowuje Maciej Bartczak.

Nieruchomości
Warszawa. Skanska sprzedała biurowiec P180 za 100 mln euro
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Nieruchomości
Rynek luksusowych nieruchomości ciągle rośnie. Rezydencja za 50 mln zł
Nieruchomości
Korona Legionowa na półmetku
Nieruchomości
Invesco Real Estate kupuje nowy hotel na Wyspie Spichrzów
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Nieruchomości
Trei wybuduje mieszkania w Milanówku. Osiedle na poprzemysłowym terenie