Reklama

Nadgryzione marże w I kwartale

Obrona rentowności w dobie wzrostu kosztów to wyzwanie. Pandemia tylko utrudniła sytuację.

Publikacja: 03.06.2021 20:32

W I kwartale 2021 r. trzynastu deweloperów z rynku kapitałowego zanotowało średnią marżę brutto ze sprzedaży w wysokości 22,8 proc., czyli o 3,4 pkt proc. mniej niż rok wcześniej oraz o 4,9 proc. mniej niż w analogicznym okresie 2019 r. Również o 1,8 pkt proc., do 25 proc., obniżyła się rok do roku mediana.

Co więcej, o ile w I kwartale 2020 r. tylko jedna spółka miała rentowność niższą niż 20 proc., a dwa lata wcześniej dwie, to w tym roku takich przypadków było już pięć – w tym jeden, gdzie marża była wręcz ujemna. Trzy firmy osiągnęły marże rzędu 30 proc.

Deweloperzy pokazują w sprawozdaniach efekt przekazania lokali klientom, ale w Polsce sprzedaż odbywa się zazwyczaj na etapie dziury w ziemi. Dlatego na bieżące wyniki finansowe składają się mieszkania z inwestycji uruchomionych mniej więcej dwa lata wcześniej. Rok 2019 to nowa rzeczywistość po gwałtownym wzroście kosztów budowy z lat 2017–2018, które skłoniły m.in. Dom Development do utworzenia własnej spółki zajmującej się generalnym wykonawstwem. To również drugi rok z rzędu wzrostu cen – firmy starały się bowiem przerzucać rosnące koszty na klientów.

Rynkowi prymusi

Na prowadzenie wysunęło się trójmiejskie Inpro, notując marżę ponad 34 proc., co oznacza wzrost o aż 13,6 pkt proc. W tym czasie deweloper nie zakończył żadnej budowy, na wynik zapracowały mieszkania wydawane z kończonych w ubiegłym roku, kolejnych już etapów większych inwestycji. Implikuje to korzystną cenę gruntów i elastyczność pod względem dopasowywania cen mieszkań do rynkowych warunków.

Na drugim miejscu znalazł się Dom Development, który w I kwartale zaliczył kumulację przekazań lokali. Rentowność rok do roku wzrosła o 3 pkt proc., do 32,5 proc. Warto dodać, że na trójmiejskim rynku grupa zanotowała 35,7 proc. marży.

Reklama
Reklama

Trzecie miejsce należy do Archicomu, który wypracował 32,2 proc. marży, o ponad 3 pkt proc. więcej niż rok wcześniej. Wyniki za I kwartał spółka zaprezentowała już w formie okrojonej do działalności kontynuowanej, a więc rynku wrocławsko-krakowskiego. W takiej formie Archicom został przejęty przez Echo Investment.

Dla tego ostatniego akwizycja to nie tylko zwiększenie skali, ale też poprawa rentowności. Echo w I kwartale wypracowało marżę 19,4 proc., bo w miksie przekazywanych mieszkań zabrakło najtłustszych – stołecznych, inwestycji.

W I kwartale ub.r. na podium były Develia, Lokum Deweloper i Marvipol. Początek tego roku nie był już dla nich tak wysokokaloryczny.

Koszty na ceny

2021 r. dla deweloperów będzie znów rokiem wyzwań. Pandemia zachwiała produkcją materiałów i pozrywała łańcuchy dostaw. Spowolniła też pracę urzędów, co przekłada się na problemy deweloperów z uzupełnianiem oferty.

– Od kilku tygodni bardzo szybko rosną koszty wykonawstwa inwestycji budowlanych, niekiedy w tempie niespotykanym od co najmniej dekady. Dość powiedzieć, że na przestrzeni ostatnich miesięcy cena niektórych wyrobów stalowych wzrosła aż o 50–150 proc., płyta OSB podrożała w ciągu roku o 20–30 proc., a w pozostałych grupach towarów zwyżki sięgają 5–10 proc. rok do roku – wylicza Damian Kaźmierczak, główny ekonomista Polskiego Związku Pracodawców Budownictwa. – Rosnące ceny materiałów wywierają presję na marże deweloperów i jest to kolejny czynnik, obok drogich gruntów i nierównowagi między podażą o popytem, który będzie podbijać ceny mieszkań w kolejnych miesiącach. Deweloperzy znajdują się jednak w komfortowej sytuacji, ponieważ na tak rozgrzanym rynku mieszkaniowym nie powinni mieć trudności z przerzucaniem rosnących kosztów wykonawstwa na nabywców nowych lokali – uważa.

Zdaniem eksperta w drugiej połowie roku prawdopodobnie dojdzie jeszcze problem rosnących wynagrodzeń i cen usług podwykonawczych.

Reklama
Reklama

– Rynek się już dość wyraźnie przegrzewa, ceny mieszkań ponownie z większym wigorem ruszyły na północ, a średnia marża deweloperów w dół – zwraca uwagę Jarosław Jędrzyński, ekspert portalu Rynekpierwotny.pl. – Może to oznaczać, że koszty (głównie materiały budowlane i grunty) rosną w istotnie większym stopniu niż stawki za mkw., które wzrostu kosztów już nie dają rady rekompensować. Ceny mieszkań nie mogą rosnąć w nieskończoność bez jakiejkolwiek korekty, bo powoli osiągają poziomy, które mogą przestać być akceptowane przez kupujących – dodaje.

W I kwartale 2021 r. trzynastu deweloperów z rynku kapitałowego zanotowało średnią marżę brutto ze sprzedaży w wysokości 22,8 proc., czyli o 3,4 pkt proc. mniej niż rok wcześniej oraz o 4,9 proc. mniej niż w analogicznym okresie 2019 r. Również o 1,8 pkt proc., do 25 proc., obniżyła się rok do roku mediana.

Co więcej, o ile w I kwartale 2020 r. tylko jedna spółka miała rentowność niższą niż 20 proc., a dwa lata wcześniej dwie, to w tym roku takich przypadków było już pięć – w tym jeden, gdzie marża była wręcz ujemna. Trzy firmy osiągnęły marże rzędu 30 proc.

Pozostało jeszcze 85% artykułu
Reklama
Nieruchomości
Dom dla Polaka. Jak duży ma być?
Nieruchomości
Apartamenty premium. Chłodna 35 na zielonym świetle
Nieruchomości
Prywatni inwestorzy wydają miliardy na publiczną infrastrukturę
Nieruchomości
Nieruchomości komercyjne. Jakie budynki preferują inwestorzy
Nieruchomości
Jawność cen mieszkań w praktyce. Deweloperzy zdali egzamin?
Reklama
Reklama