Lasy Amazonii płoną w tym roku w rekordowym tempie. W 2019 roku liczba pożarów w Amazonii wzrosła o 84 proc. w porównaniu z takim samym okresem roku ubiegłego.

Tymczasem Wojciech Cejrowski twierdzi, że "amazoński las palić się nie chce". "Nie dowierzam. Nie chce mi się wierzyć w te pożary."

"Lasy amazońskie są NIE-palne. Aby sobie wypalić małe pole trzeba się BARDZO napracować - pisze podróżnik, powołując się na własne doświadczenia. Twierdzi, że amazońskie drewno nie chce się palić, nawet suche, a ogniska trzeba wachlować, rozdmuchiwać.

"Ogień w Amazonii rodzi się niechętnie za to bardzo chętnie gaśnie. Jak w tej sytuacji oceniać pożary lasów amazońskich? Nie wiem. Widziałem zdjęcia i filmy, ale... widziałem też na WŁASNE oczy, na żywo, że Amazonia jest niepalna" - dodaje.

wwww