W grupie Polek w wieku rozrodczym prawie co piąta przyznaje, że będąc w ciąży, sięgała po alkohol. Najczęściej wino, czasami piwo, dużo rzadziej wódkę. Bywa, że zachęcali ją do tego znajomi, rodzina, a nawet lekarze. „Kieliszek czerwonego wina od czasu do czasu i niedokrwistość minie” – zdarzyło się usłyszeć przyszłej matce. Albo: „Podczas karmienia piersią można pić piwo”.
Nieprawda, że istnieje bezpieczna dawka alkoholu, którą można spożywać w czasie ciąży bez ujemnego wpływu na zdrowie dziecka – przekonywali lekarze podczas konferencji zorganizowanej w Warszawie z okazji VIII Światowego Dnia FAS (płodowy zespół alkoholowy). – Do uszkodzenia mózgu płodu wystarczy niewielka jego ilość – tłumaczyła doc. Anna Dobrzańska, krajowy konsultant w dziedzinie pediatrii. Negatywne skutki może przynieść nawet jednorazowe upicie się w ostatnim trymestrze.Kobiety nie zawsze są tego świadome, z czym spotyka się doc. Dobrzańska. – Rodzi się chore dziecko. Robimy z jego matką rachunek sumienia. Pytam, czy piła. Odpowiada, że okazjonalnie piwo, i dodaje, iż nikt jej nie powiedział, że to szkodzi – relacjonuje lekarka. W Polsce rocznie rodzi się nawet 9 tys. dzieci cierpiących na zaburzenia rozwojowe spowodowane kontaktem z alkoholem w życiu płodowym. Ok. 900 przychodzi na świat z pełnoobjawowym FAS. To skutek spustoszeń, jakie czyni alkohol pity przez ciężarną. Jest ich cała lista. Najbardziej podstawowe to mała masa urodzeniowa dziecka i niesymetryczna budowa twarzy. Ale mogą to być również objawy neurologiczne, tj. małogłowie, czy wady wrodzone, np. serca. Alkohol powoduje zaburzenia ośrodkowego układu nerwowego. Przejawiają się one trudnościami z gromadzeniem informacji, pamięcią czy myśleniem abstrakcyjnym.
W wieku dorosłym osoby urodzone z FAS mają m.in. problemy z zapanowaniem nad impulsywnym zachowaniem i w ogóle z odnalezieniem się w społeczeństwie.
Dzieje się tak dlatego, że alkohol powoduje trwałe zmiany w mózgu. Dowiodły tego badania prowadzone w Katedrze Radiologii Collegium Medicum UJ. Wykorzystano w nich technikę obrazowania rezonansem magnetycznym oraz protonową spektroskopię rezonansu magnetycznego. Dzięki drugiej z nich można dokonać bezinwazyjnej analizy składu biochemicznego w dowolnym miejscu mózgu. Co się okazało? U części badanych dzieci, których matki spożywały w ciąży alkohol, stwierdzano zmiany ciała modzelowatego, struktury odpowiedzialnej za przekazywanie informacji pomiędzy prawą i lewą półkulą, a przez to integrującą pracę mózgu. Dodatkowo zauważono też zmiany przypominające proces niedokrwienny.
– Sami byliśmy zaskoczeni wynikami naszych badań – komentuje prof. Andrzej Urbanik, kierownik Katedry Radiologii.