Środek na nadciśnienie może leczyć stwardnienie rozsiane

Przypadkowe odkrycie amerykańskiego naukowca: popularny lek odwraca przebieg ciężkiej choroby układu nerwowego

Aktualizacja: 18.08.2009 10:46 Publikacja: 18.08.2009 00:50

Historia tego odkrycia zaczęła się siedem lat temu – gdy prof. Lawrence Steinman, neurolog ze Stanford University School of Medicine, dowiedział się, że cierpi na nadciśnienie tętnicze. Lekarz przepisał mu lisinopril, stosunkowo niedrogi i bezpieczny lek używany przez miliony ludzi na świecie (dostępny również w Polsce).[wyimek]60 tysięcy to szacunkowa liczba osób ze stwardnieniem rozsianym, które żyją w naszym kraju[/wyimek]

Steinman, chcąc dowiedzieć się czegoś więcej na temat tego środka, zajrzał do Internetu. Ciąg dalszy wydarzeń wiąże się z usterką jego komputera. W związku z tym, że neurolog zajmował się badaniem stwardnienia rozsianego (SM), po wpisaniu jakiegokolwiek hasła do wyszukiwarki automatycznie pojawiała się także nazwa choroby. W ten sposób uczony wpadł na trop istnienia związku między leczeniem nadciśnienia i SM. To nieuleczalne schorzenie autoimmunologiczne (organizm sam atakuje własne komórki) układu nerwowego. Dotyka ludzi młodych. Prowadzi zwykle do paraliżu.

Jak wynika z badań autorstwa Lawrence’a Steinmana, lisinopril może złagodzić przebieg choroby, a nawet go odwrócić.

– Jeśli kolejne badania potwierdzą tę tezę, to znacznie więcej chorych ze stwardnieniem rozsianym będzie mogło korzystać z terapii – skomentował prof. Marc Feldmann, immunolog z Imperial College London. – Koszt leczenia lisinoprilem wynosi zaledwie 1 proc. sumy, którą trzeba zapłacić za terapię preparatem natalizumab, należącym do grupy przeciwciał monoklonalnych. W związku z tym, że są to bardzo drogie leki, dostęp do nich jest ograniczony.

Słowem, które na ekranie komputera powiązało nadciśnienie z SM, jest angiotensyna. To szybko działający hormon, którego receptory obficie występują w ścianach naczyń krwionośnych. Jego nadaktywność prowadzi do zwężania się tętnic i nadciśnienia. Działanie lisinoprilu polega na blokowaniu enzymu, który przyczynia się do powstawania aktywnej formy hormonu. W rezultacie rozszerza naczynia, ale działa też przeciwzapalnie. A zarówno w przebiegu miażdżycy, jak i SM dochodzi do pojawiania się procesów zapalnych.

Receptory angiotensyny i enzym odpowiedzialny za jej produkcję są częściej obecne w tkance mózgowej osób z SM – na podstawie badań próbek pobranych od zmarłych udowodnił zespół Steinmana.

Kolejnym krokiem były badania na zwierzętach. Uczeni wyhodowali myszy, w których mózgach dochodziło do podobnych zmian jak u chorych ludzi. Okazało się, że po podaniu im lisinoprilu następowało złagodzenie przebiegu choroby. Nawet u gryzoni, u których doszło do rozwinięcia się pełnoobjawowego stwardnienia, lek odwracał objawy paraliżu.

Kolejne obserwacje wykazały, że podawanie lisinoprilu u myszy prowadzi do rozrostu ważnej grupy komórek układu odpornościowego, które zapobiegają chorobom immunologicznym. Mechanizm ten może mieć kluczowe znaczenie dla ochrony przed skutkami SM. Wyniki badań opublikowało „Proceedings of the National Academy Sciences”.

Historia tego odkrycia zaczęła się siedem lat temu – gdy prof. Lawrence Steinman, neurolog ze Stanford University School of Medicine, dowiedział się, że cierpi na nadciśnienie tętnicze. Lekarz przepisał mu lisinopril, stosunkowo niedrogi i bezpieczny lek używany przez miliony ludzi na świecie (dostępny również w Polsce).[wyimek]60 tysięcy to szacunkowa liczba osób ze stwardnieniem rozsianym, które żyją w naszym kraju[/wyimek]

Steinman, chcąc dowiedzieć się czegoś więcej na temat tego środka, zajrzał do Internetu. Ciąg dalszy wydarzeń wiąże się z usterką jego komputera. W związku z tym, że neurolog zajmował się badaniem stwardnienia rozsianego (SM), po wpisaniu jakiegokolwiek hasła do wyszukiwarki automatycznie pojawiała się także nazwa choroby. W ten sposób uczony wpadł na trop istnienia związku między leczeniem nadciśnienia i SM. To nieuleczalne schorzenie autoimmunologiczne (organizm sam atakuje własne komórki) układu nerwowego. Dotyka ludzi młodych. Prowadzi zwykle do paraliżu.

Nauka
Pełnia Księżyca w grudniu. Zimny Księżyc będzie wyjątkowy, bo trwa wielkie przesilenie księżycowe
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Nauka
W organizmach delfinów znaleziono uzależniający fentanyl
Nauka
Orki kontra „największa ryba świata”. Naukowcy ujawniają zabójczą taktykę polowania
Nauka
Radar NASA wychwycił „opuszczone miasto” na Grenlandii. Jego istnienie zagraża środowisku
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Nauka
Jak picie kawy wpływa na jelita? Nowe wyniki badań