Łatka na zmęczone serce

Nowa strategia leczenia chorób serca wykorzystuje tkankę uzyskaną z komórek macierzystych. Może się kurczyć i przewodzi impulsy elektryczne.

Publikacja: 13.10.2009 00:50

Stelaż pod łatkę na serce (fot: Brian Liau)

Stelaż pod łatkę na serce (fot: Brian Liau)

Foto: Rzeczpospolita

Z takiego materiału naukowcy chcą robić łatki na serca uszkodzone chorobą lub zawałem. Nowy mięsień udało się stworzyć ze specjalnie spreparowanych komórek macierzystych.

Naukowcy z amerykańskiego Duke University wykorzystali mysie komórki macierzyste oraz specjalny stelaż z naturalnej tkanki, który umożliwił odtworzenie trójwymiarowej struktury mięśnia. Szczegóły swoich eksperymentów badacze zaprezentowali podczas Biomedical Engineering Society w Pittsburghu.

[srodtytul]Mięsień jak nowy[/srodtytul]

Tajemnica przygotowania łatki kryje się w zapewnieniu komórkom macierzystym takich warunków jak w rozwijającym się organizmie. To pozwala im zamienić się w komórki mięśnia serca – kardiomiocyty. Ale to nie wszystko: trzeba również skonstruować stelaż, na którym komórki te będą się gromadzić. Wykorzystano do tego inne komórki – fibroblasty, oraz specjalny żel zawierający białko – fibrynę, odpowiedzialne m.in. za proces krzepnięcia krwi.

– Gdyby próbować hodować same kardiomiocyty, powstałaby niezorganizowana kulka komórek – tłumaczy Brian Liau z Duke University. – Okazało się, że wystarczy użyć innego rodzaju komórek – fibroblastów, które stwarzają takie warunki jak w tworzącym się sercu. Liau pracuje w laboratorium Nenada Bursaca, gdzie hodowane są sercowe łatki.

Łatka na biologicznym rusztowaniu wygląda trochę jak płatki śniadaniowe – przyznają badacze. Ale najważniejsze jest to, że działa. – Kiedy testowaliśmy łatkę na serce, odkryliśmy, że wszystkie komórki ułożyły się w tym samym kierunku i kurczą się tak jak prawdziwe komórki serca. Przewodziły również sygnały elektryczne, działając w sposób zsynchronizowany – mówił Liau.

– Udało nam się wyhodować komórki mięśnia serca, które działają tak jak naturalne, jednak pozostaje nadal wiele trudności do pokonania – przyznaje prof. Bursac. – Dzięki fibrynie mamy grubsze, trójwymiarowe struktury, potrzebne w stosowanej terapii chorób serca, ale problemem pozostaje zapewnienie odpowiedniego dopływu krwi.

Drugim problemem jest uzyskiwanie komórek macierzystych. Naukowcy korzystali z zarodkowych komórek macierzystych zwierząt. Jednak do testów z udziałem ludzi prawdopodobnie lepiej będą się nadawały tzw. indukowane pluripotentne komórki macierzyste. Uzyskuje się je od dorosłych pacjentów, a następnie „cofa zegar” rozwoju. Łatka na serce wykonana z takich komórek nie zostanie odrzucona przez organizm pacjenta – tkanka byłaby traktowana jako własna.

[srodtytul]Może być zastrzyk[/srodtytul]

Z takich właśnie komórek macierzystych uzyskanych od dorosłych osobników skorzystali specjaliści Mayo Clinic. Trzy miesiące temu ogłosili, że zastrzyk z komórek macierzystych zregenerował uszkodzone zawałem serce myszy. Terapia trwała zaledwie cztery tygodnie. – To badanie dowodzi ogromnego potencjału komórek iPSC w kardiologii. Zmodyfikowane fibroblasty zyskały funkcję naprawiania i regenerowania serca z bliznami pozawałowymi – uważa dr Timothy Nelson z Mayo Clinic.

Komórki macierzyste hodowane z dorosłych komórek to wielka szansa nie tylko kardiologii, ale i całej medycyny regeneracyjnej. W ubiegłym tygodniu „Rz” informowała o wyhodowanych dzięki tej metodzie komórkach wątroby. Źródłem były najzwyklejsze komórki skóry pobrane od pacjentów cierpiących na nieodwracalne uszkodzenia wątroby.

Najnowsze wydanie „Proceedings of the National Academy of Sciences” (PNAS) donosi o innym sukcesie – odtworzeniu fragmentu kości. Chodzi o tzw. staw skroniowo-żuchwowy umożliwiający normalne poruszanie szczęką (przy jedzeniu i mówieniu).

To jeden z najbardziej skomplikowanych stawów w ludzkim ciele. Udało się go jednak zrekonstruować z komórek macierzystych dzięki rusztowaniu sporządzonemu na podstawie cyfrowych obrazów czaszki pacjenta.

Według dr. Gordany Vunjak-Novakovic z Uniwersytetu w Kolumbii w podobny sposób będzie można odtworzyć również inne fragmenty kości – dokładnie na wzór uszkodzonych. To szczególnie ważne w przypadku osób oszpeconych, np. w wypadkach.

– Pomyśleliśmy, że to będzie najtrudniejszy test tej techniki – mówi dr Vunjak-Novakovic. – Jeżeli można zrobić to, to znaczy, że można zrobić wszystko.

Masz pytanie, wyślij e-mail do autora [mail=p.koscielniak@rp.pl]p.koscielniak@rp.pl[/mail]

[ramka][b]Komórki, które mogą wszystko[/b]

Do niedawna za najlepsze źródło komórek macierzystych uznawano zarodki. To z nich można pobrać najbardziej uniwersalny (i najbardziej pożądany przez biotechnologów) rodzaj komórek mogących się zamienić w dowolny inny rodzaj tkanki. Ale zarodkowe komórki macierzyste, które można by wykorzystać do leczenia ludzi, mają ogromną wadę – ich pobieranie może prowadzić do uszkodzenia, a w efekcie śmierci zarodków. Dlatego naukowcy poszukiwali innych źródeł, które mogłyby takich komórek dostarczać, a jednocześnie oszczędzić rozterek moralnych.

I udało się. W 2007 roku dwa zespoły – japoński i amerykański – ogłosiły, iż dorosłe komórki człowieka można tak przeprogramować, że powstaną z nich komórki macierzyste prawie tak samo dobre jak te zarodkowe. Takie komórki noszą nazwę indukowanych pluripotentnych komórek macierzystych (iPSC). Za jednym zamachem naukowcy rozwiązali dwa problemy – pierwszy natury moralnej i drugi związany ze zmniejszeniem ryzyka odrzucenia przeszczepu takich komórek. W końcu pacjent otrzyma własną tkankę, tyle że przeprogramowaną. Dlatego komórki iPSC uważane są za wielką szansę medycyny regeneracyjnej.

Naukowcy i lekarze obawiają się jednak zbyt szybkiego wdrożenia tych sztucznie cofniętych w rozwoju komórek do jakiejkolwiek terapii ludzi. Proces przeprogramowania dorosłych komórek w macierzyste wymaga bowiem użycia wirusów wnoszących nowy materiał genetyczny do dorosłych komórek. Testy na zwierzętach dowiodły, że metoda ta może uruchomić proces nowotworowy, a wszczepione komórki dadzą początek guzom. [/ramka]

Z takiego materiału naukowcy chcą robić łatki na serca uszkodzone chorobą lub zawałem. Nowy mięsień udało się stworzyć ze specjalnie spreparowanych komórek macierzystych.

Naukowcy z amerykańskiego Duke University wykorzystali mysie komórki macierzyste oraz specjalny stelaż z naturalnej tkanki, który umożliwił odtworzenie trójwymiarowej struktury mięśnia. Szczegóły swoich eksperymentów badacze zaprezentowali podczas Biomedical Engineering Society w Pittsburghu.

Pozostało 93% artykułu
Nauka
W organizmach delfinów znaleziono uzależniający fentanyl
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Nauka
Orki kontra „największa ryba świata”. Naukowcy ujawniają zabójczą taktykę polowania
Nauka
Radar NASA wychwycił „opuszczone miasto” na Grenlandii. Jego istnienie zagraża środowisku
Nauka
Jak picie kawy wpływa na jelita? Nowe wyniki badań
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Nauka
Północny biegun magnetyczny zmierza w kierunku Rosji. Wpływa na nawigację