Dno usiane amforami

Wrak antycznego statku sprzed 2300 lat spoczywa na dnie Morza Śródziemnego, koło wyspy Samos

Publikacja: 04.11.2009 01:21

2300 lat temu te amfory zawierały białe, słodkie wino, z którego słynęła wyspa Samos

2300 lat temu te amfory zawierały białe, słodkie wino, z którego słynęła wyspa Samos

Foto: AFP

Odkrycia dokonano przypadkowo, podczas usuwania wraku greckiego statku, który zatonął w 1943 roku zbombardowany przez niemieckie samoloty. O te szczątki drą sieci rybacy. Przeszkadzają one również w regionalnej żegludze. Leżą one na północ od wyspy Samos, na głębokości od 25 do 40 m.

W trakcie prac podwodnych nurkowie, usuwając żelastwo, natrafili na inny wrak, drewniany, i na gliniane skorupy naczyń leżące wokół na dnie. O odkryciu powiadomiono greckie Ministerstwo Kultury. Na miejsce przybyła ekipa archeologów – płetwonurków z Centrum Archeologicznych Badań Podwodnych. Ekipą kieruje dr Agueliki Simosi.

To kolejne takie znalezisko w tym rejonie. Cztery lata temu odkryto tam dwa skupiska amfor, które wypadły na dno w czasie katastrofy statku greckiego w III wieku p.n.e., leżą obok szczątków statku na głębokości 45 metrów na wschód od wyspy Samos.

[srodtytul]Słodkie wino[/srodtytul]

Już wstępne oględziny pozwoliły ustalić, że odkryty obecnie obiekt to grecki starożytny statek, który zatonął około 300 lat p.n.e. Na razie naukowcy nie ustalili, co było przyczyną katastrofy ani dokąd płynął statek. Wiadomo jednak na pewno, że wyruszył z wyspy Samos. Tę pewność daje ładunek, jaki wiozła ta jednostka: amfory wypełnione winem, z którego słynęła ta wyspa. Do tej pory archeolodzy wydobyli 40 nienaruszonych amfor. Analiza osadu, jaki pozostał na wewnętrznych ściankach amfor, wykazała, że zawierały białe wino. Zgadza się to z antyczną tradycją. Starożytni autorzy wielokrotnie wspominają – w samych superlatywach – słodkie wino z tej wyspy. Było słynne w całym basenie Morza Śródziemnego. Było bardzo słodkie i zawierało do 15 proc. alkoholu (współczesne słodkie dionizjaki z Samos są wzmacniane, dlatego zawierają do 20 proc. alkoholu).

[wyimek]700 amfor przewoził etruski statek, który zatonął w VI wieku p.n.e.[/wyimek]

Ile jeszcze amfor znajduje się we wraku i wokół niego, przysypanych dennym piaskiem – na razie nie wiadomo. Może ich być bardzo dużo, nawet kilkaset. Taki przypadek stwierdzili archeolodzy francuscy w 2002 roku przy półwyspie Giens. Etruski statek, który zatonął w VI – V stuleciu przed naszą erą (leży na głębokości od 60 do 70 m), przewoził 700 amfor. Nie wszystkie pozostały w całości. Udało się wydobyć mniej więcej jedną czwartą tego ładunku, który trafił do muzeum w Marsylii.

Ale nie tylko amfory sprzed 2300 lat odkryli greccy naukowcy przy północnych wybrzeżach wyspy Samos. Na wysokości regionu Kokari zlokalizowali mur z czasów bizantyjskich, prawdopodobnie z V wieku n.e. Mur wchodzi w morze. Badacze nie ustalili, co to za konstrukcja. Niewykluczone, że jest pozostałością portu.

[srodtytul]Podwodna mapa [/srodtytul]

W najbliższych latach podwodnych odkryć w Morzu Śródziemnym będzie przybywać w szybkim tempie. Naukowcy szacują, że tylko na dnie Morza Egejskiego (między Grecją a Turcją), na głębokości ponad 500 m, spoczywa milion wraków z różnych epok. Współczesne środki techniczne pozwalają na ich penetrację. Greckie Ministerstwo Kultury animuje te poszukiwania. Greccy archeolodzy mają do dyspozycji statek oceanograficzny „Aigaio”, długości 42 m, łódź podwodną „Thetis” i dwa zdalnie sterowane roboty podwodne zdolne podnosić z dna zabytkowe przedmioty.

Celem tych badań jest skartografowanie zabytkowych obiektów podwodnych akwenu, na którym intensywna żegluga ma miejsce od starożytności, od 4 tys. lat.

Dotychczas zlokalizowano ponad 30 wraków – greckich, rzymskich i bizantyjskich. Spośród nich kilka jest już spenetrowanych.

Niezwykłym znaleziskiem są dwa skupiska amfor, które wypadły w czasie katastrofy statku greckiego w III wieku p.n.e., leżą obok szczątków statku na głębokości 45 metrów na wschód od wyspy Samos.

W pobliżu wyspy Chios sonary wykryły skupisko amfor, na głębokości 67 m, płetwonurkowie wydobyli kilka, pochodzą z wysp Samos i Chios z V i IV wieku p.n.e. Po tym jak w pobliżu Kythnos kuter rybacki wydobył posąg z brązu, przybyły na miejsce statek badawczy „Aigaio” zlokalizował na dnie wrak, z którego pochodzi posąg. Z kolei łódź podwodna „Thetis” udała się w rejon, w którym w sieciach rybaków pojawiają się amfory; i rzeczywiście, na głębokości 495 m na dnie znajduje się skupisko amfor.

[i]Masz pytanie, wyślij e-mail do autora [mail=k.kowalski@rp.pl]k.kowalski@rp.pl[/mail][/i]

Odkrycia dokonano przypadkowo, podczas usuwania wraku greckiego statku, który zatonął w 1943 roku zbombardowany przez niemieckie samoloty. O te szczątki drą sieci rybacy. Przeszkadzają one również w regionalnej żegludze. Leżą one na północ od wyspy Samos, na głębokości od 25 do 40 m.

W trakcie prac podwodnych nurkowie, usuwając żelastwo, natrafili na inny wrak, drewniany, i na gliniane skorupy naczyń leżące wokół na dnie. O odkryciu powiadomiono greckie Ministerstwo Kultury. Na miejsce przybyła ekipa archeologów – płetwonurków z Centrum Archeologicznych Badań Podwodnych. Ekipą kieruje dr Agueliki Simosi.

Pozostało 87% artykułu
Nauka
Pełnia Księżyca w grudniu. Zimny Księżyc będzie wyjątkowy, bo trwa wielkie przesilenie księżycowe
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Nauka
W organizmach delfinów znaleziono uzależniający fentanyl
Nauka
Orki kontra „największa ryba świata”. Naukowcy ujawniają zabójczą taktykę polowania
Nauka
Radar NASA wychwycił „opuszczone miasto” na Grenlandii. Jego istnienie zagraża środowisku
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Nauka
Jak picie kawy wpływa na jelita? Nowe wyniki badań