France Pinczon du Sel ma 40 lat, Eric Brossier 41, ich starsza córka trzy latka a młodsza cztery miesiące. Rejs będzie miał charakter ekologiczny, naukowy i pedagogiczny. Popłyną najpierw rzeką Saoną i kanałami do Havru, a stamtąd obiorą kurs na Szkocję, Orkady, Szetlandy, Wyspy Owcze, Islandię i w końcu na Grenlandię. Gdy dotrą do celu, zamierzają współpracować u naukowcami badającymi wpływ zmian klimatu na lokalną faunę.

Ona jest konstruktorką jachtów, żeglarką, on inżynierem i oceanografem. Swój jacht nazwali „Ecotroll” ponieważ, w przeciwieństwie do tradycyjnych jednostek zużywających dużo ropy, może pływać na pełnym morzu nie zanieczyszczając go. Tak przynajmniej twierdzi jego konstruktor, Jean-pierre Brouns. Uważa on za najbardziej ekologiczny jacht na świecie, skoro zużywa trzy razy mniej paliwa niż tradycyjna jednostka podobnej wielkości. Konstruktor przewiduje, że w czasie tego rejsu wystarczy tylko jedno tankowanie, 2000 litrów ropy, mimo, że trasa liczy 4200 mil (blisko 7800 km). Będzie to możliwe dzięki stosowaniu latawca, który przy sprzyjającym wietrze, rozpostarty przed dziobem, ciągnie kadłub, zmniejszając zużycie paliwa.

Sam kadłub wykonany jest z aluminium, bez użycia żywic syntetycznych, klejów ani żadnych innych chemikaliów. Wnętrze kabiny wyłożone jest płytami z kory dębu korkowego. Akumulatory zasilane są przez dwa wiatraki oraz panele słoneczne zainstalowane na dachu kabiny. Do ogrzewania służy piec opalany drewnem. W Arktyce po powierzchni morza pływa dużo drewna wyjaśnia France Pinczon du Sel. Aby wywiązać się z zobowiązań ekologicznych do końca, cała rodzina będzie żywić się wyłącznie bioproduktami.

Załoga jest obyta z warunkami arktycznymi. Rodzice brali udział w rejsach polarnych w latach 2004 2009 w ramach europejskiego programu badań lodowców. Na jeden z nich zabrali roczną Leonie, urodzoną w 2007 roku. France Pinczon du Sel zna także Arktykę z innej strony niż większość badaczy, ponieważ podczas jednego z arktycznych rejsów wypadła z pokładu jachtu Pen-Duick III i spędziła w wodzie pięć godzin, zanim została uratowana.