Terapia dżojstikiem

Specjalnie zaprojektowany wirtualny świat może służyć do leczenia zaburzeń i rehabilitacji pacjentów

Publikacja: 31.07.2012 23:32

Dzięki funkcji sterowania postacią ruchami ciała elektroniczne gry stały się doskonałym narzędziem d

Dzięki funkcji sterowania postacią ruchami ciała elektroniczne gry stały się doskonałym narzędziem do rehabilitacji osób chorych i starszych

Foto: Getty Images

Czy terapia musi być nieprzyjemna? Czy gry komputerowe zawsze muszą oznaczać siedzenie przed ekranem i bezmyślną strzelaninę? Takie pytania musieli sobie zadać twórcy gry SPARX stworzonej z myślą o... leczeniu depresji i walce z izolacją społeczną. Idea chwyciła – leczenie grą okazało się równie skuteczne jak tradycyjne sesje z psychoterapeutą.

Pomysł wykorzystywania gier do leczenia nie jest nowy. Terapeuci wykorzystują już teraz specjalnie stworzone wirtualne środowiska do walki z fobiami. W ten sposób, w kontrolowanych warunkach, pacjent może oswoić się z sytuacjami, które budzą w nim strach. Używając wirtualnej rzeczywistości walczy się m.in. z lękiem wysokości czy obawą przed zwierzętami (np. pająkami).

Coraz częściej wykorzystuje się również nowe konsole gier z czujnikami ruchu ciała do rehabilitacji pacjentów po udarze, uszkodzeniach rdzenia kręgowego czy poszkodowanych w wypadkach komunikacyjnych.

Zagraj przeciw depresji

Ale idea, aby depresję zwalczać grami komputerowymi, jest dość odważna. W końcu to gracze uważani są za ludzi oderwanych od rzeczywistości i izolujących się w świecie fantazji. Według Sally Merry, profesor psychologii z Uniwersytetu Auckland, pomysłodawczyni gry SPARX, kontrowersyjny pomysł sprawdza się doskonale.

– Problem depresji młodzieży jest globalny. 75–80 proc. nastolatków nie otrzymuje pomocy, której potrzebuje – szacuje prof. Merry. – Z zaburzeniami psychicznymi można sobie radzić w sposób, który nie musi być śmiertelnie poważny. Terapia sama w sobie nie powinna być dołująca.

Opracowanie gry komputerowej zlecono firmie Metia Interactive. Powstała gra fabularna (tzw. RPG – Role-Playing Game), w której pacjent wciela się w jedną z postaci. To, co na pozór wygląda jak jeszcze jedna gra, w której bohater pokonuje czarami przeciwników, w rzeczywistości realizuje inny cel – tzw. terapię poznawczo-behawioralną „rozkładającą" problem pacjenta na części, z którymi łatwiej się uporać.

– Musieliśmy zaprojektować wciągającą grę, a jednocześnie trzymać się określonego przez psychologów celu – mówi Maru Nihoniho z Metia Interactive.

SPARX podzielona jest na części, z których każda trwa ok. 40 minut, czyli tyle, ile zwykle sesja terapeutyczna.

Pożyteczna zabawa

Metoda leczenia grą doczekała się nawet badań klinicznych. Ich wyniki opublikował prestiżowy „British Medical Journal". SPARX jest efektywnym narzędziem do walki z umiarkowaną depresją. Nie wymaga stresujących wizyt w poradni, a jest równie skuteczny.

Jak się okazuje gry same w sobie, niekoniecznie zaprojektowane do terapii, również mogą pomagać.

– Gry są pożyteczne dla rozwoju kompetencji poznawczych dzieci i mogą nawet o 40 proc. poprawić ich zdolność do nauki – przekonuje prof. Jeffrey Goldstein z Uniwersytetu w Utrechcie. Jego zdaniem zabawa poprawia umiejętności kojarzenia i pamięć.

Efekt ten wykorzystał prof. Ryuta Kawashima, neurolog tworzący gry do gimnastykowania szarych komórek. Stworzona przez niego „Brain Training" w Japonii stała się przebojem. Przeznaczona jest dla starszych osób i dlatego – zamiast zadań zręcznościowych, czy fabularnych – zawiera zagadki matematyczne, podobne do popularnego sudoku.

Prof. Kawashima uważa nawet, że jego gry pomagają w opóźnianiu wystąpienia objawów demencji.

Na krzepę

Do leczenia dorosłych wykorzystywane są również konsole gier, ale w nietypowej roli – do rehabilitacji ruchowej. Po pojawieniu się w 2006 roku konsoli Nintendo Wii z nowatorskim kontrolerem będącym czujnikiem ruchu (zamiast tradycyjnych dżojstików), po gry sięgnęli fizjoterapeuci. „Groterapię" przetestowano m.in. w Centrum Medycznym Uniwersytetu Stanowego Ohio, gdzie częściowo sparaliżowani ludzie ćwiczyli przed ekranem grę w tenisa czy kręgle. W ten sposób kilkunastu pacjentów po udarze trenowało osłabione mięśnie.

Według games4rehab.org osoby wymagające terapii mogą już teraz korzystać z blisko 1000 darmowych gier, których celem jest poprawienie ich koncentracji, koordynacji ruchowej i pamięci.

Czy terapia musi być nieprzyjemna? Czy gry komputerowe zawsze muszą oznaczać siedzenie przed ekranem i bezmyślną strzelaninę? Takie pytania musieli sobie zadać twórcy gry SPARX stworzonej z myślą o... leczeniu depresji i walce z izolacją społeczną. Idea chwyciła – leczenie grą okazało się równie skuteczne jak tradycyjne sesje z psychoterapeutą.

Pomysł wykorzystywania gier do leczenia nie jest nowy. Terapeuci wykorzystują już teraz specjalnie stworzone wirtualne środowiska do walki z fobiami. W ten sposób, w kontrolowanych warunkach, pacjent może oswoić się z sytuacjami, które budzą w nim strach. Używając wirtualnej rzeczywistości walczy się m.in. z lękiem wysokości czy obawą przed zwierzętami (np. pająkami).

Pozostało jeszcze 81% artykułu
Materiał Partnera
Oszukują i rozdają nagrody. Tego (na pewno!) nie wiesz o storczykach
Materiał Promocyjny
Mieszkania na wynajem. Inwestowanie w nieruchomości dla wytrawnych
Materiał Partnera
Motory molekularne. Tak naukowcy uczą nanocząsteczki kręcić się na zawołanie
Nauka
Połączenie tych dwóch leków wydłużyło życie myszy o około 30 proc. Czy pomoże ludziom?
Nauka
Naukowcy ostrzegają przed tym, co dzieje się w oceanach. „Prawdziwy powód do niepokoju”
Nauka
Rak i ryba. Czy mogą nam pomóc usunąć mikroplastik ze środowiska?