Reklama
Rozwiń
Reklama

Antybiotyk ostatniej szansy

Nowa generacja leków może okazać się skuteczna wobec wyjątkowo opornych szczepów bakterii. Naukowcy wydobyli je... spod ziemi.

Aktualizacja: 08.01.2015 17:05 Publikacja: 08.01.2015 14:31

Gronkowce odporne na antybiotyki (MRSA) są obecnie jednym z najważniejszych problemów dla szpitali

Gronkowce odporne na antybiotyki (MRSA) są obecnie jednym z najważniejszych problemów dla szpitali

Foto: Wikipedia

Po blisko 30 latach mamy wreszcie nową klasę antybiotyków, potencjalnie skuteczną wobec odpornych na leki gronkowców, czy gruźlicy. Magazyn ‚Nature" w dzisiejszym wydaniu informuje o odkryciu 25 nowych antybiotyków, z czego jeden jest absolutnie wyjątkowy i daje nadzieję na skuteczne leczenie infekcji bakteryjnych.

Teiksobaktyna — bo tak naukowcy z bostońskiego Northwestern University nazywają nową substancję — okazała się skuteczna w testach laboratoryjnych oraz w eksperymentach na myszach. Skutecznie zabijała gronkowce odporne na metycylinę (tzw. MRSA), nie niszcząc tkanek ssaków. Badań klinicznych z udziałem ludzi jeszcze nie przeprowadzono.

Najważniejszą zaletą tego antybiotyku jest to, że działa on na kilka sposobów — niszcząc bakterie. To daje nadzieje, że nie wykształcą one odporności na nowy lek. Jak twierdzą naukowcy upowszechnienie się szczepów bakterii odpornych na przykład na wankomycynę (to inny antybiotyk stosowany przy infekcjach) zajęło naturze 30 lat.

- Oto antybiotyk, które wykształcił się tak, aby nie pozwolić na powstanie zjawiska oporności. Czegoś takiego jeszcze nie widzieliśmy — mówi prof. Kim Lewis. — Wykorzystuje on kilka interesujących sztuczek, aby zminimalizować ryzyko wystąpienia odporności.

Naukowcy wykorzystali nowatorski sposób poszukiwania substancji aktywnych wobec bakterii. Zamiast pracować w laboratorium, zakopali w ziemi specjalny „hotel dla bakterii". Wszystko dlatego, że w warunkach laboratoryjnych hodować można zaledwie ok. 1 proc. szczepów. Tymczasem zwykła gleba jest znakomitym dla nich środowiskiem.

Reklama
Reklama

Zespół z Bostonu w każdej przegródce umieścił inny szczep bakterii, ale pozwolił innym bakteriom i substancjom chemicznym przenikać do wnętrza „hotelu". W rezultacie badacze wyłowili zupełnie nowe, nieznane wcześniej substancje chemiczne o działaniu bakteriobójczym.

- Jak dotąd zidentyfikowaliśmy 25 nowych antybiotyków, a teiksobaktyna jest najnowszym i najbardziej obiecującym — mówi prof. Lewis. — Te bakterie, których dotąd nie hodowaliśmy w laboratorium, są źródłem całkiem nowej chemii. To bardzo obiecujące źródło nowych środków antybakteryjnych i mamy nadzieję, że ożywi to wreszcie badania nad nowymi antybiotykami.

To ożywienie jest niezwykle potrzebne. Naukowcy alarmują, że stoimy w obliczu „antybiotykowej apokalipsy". Odporne na leki bakterie, pasożyty i wirusy zabiją więcej ludzi na świecie niż rak — wynika z raportu dla brytyjskiego rządu. Dokument sporządzony przez Jima O'Neilla mówi o skutkach rosnącej lekooporności. Na świecie obecnie z powodu infekcji odpornych na leczenie umiera ok. 700 tys. ludzi rocznie. Według autorów raportu ta liczba wzrośnie do 10 mln rocznie w 2050 roku. O ile nie opracujemy nowych strategii walki z chorobotwórczymi droboustrojami.

- Zjawisko lekooporności, odporności na działanie powszechnie wykorzystywanych antybiotyków, jest jednym z największych zagrożeń dla współczesnej medycyny — komentuje sukces kolegów prof. Neil Woodford, który nie brał udziału w tych badaniach. — To odkrycie pozwoli nam zasypać przepaść między infekcjami, a lekami, którymi możemy je leczyć.

Jednak nie ze wszystkimi bakteriami teiksobaktyna sobie radzi. — To bez wątpienia wielki krok naprzód, jednak warto przypomnieć, że ten lek nie nadaje się do walki z tzw. Gram-ujemnymi bakteriami, czyli na przykład pałeczkami okrężnicy (E. coli), czy pałeczkami zapalenia płuc (Klebsiella penumoniae) — dodaje prof. Woodford. — One również sprawiają wielkie problemy i odkrycie skutecznego leku i w tym przypadku byłoby bardzo pożądane.

Naukowcy przypominają również, że firmy farmaceutyczne nie są zainteresowane kosztownymi badaniami nad nowymi antybiotykami, które wykorzystywane są przez pacjentów przez kilka — kilkanaście dni. Wolą tworzyć leki na choroby przewlekłe — takie, które pacjenci będą przyjmować codziennie do końca życia. Efektem tej strategii jest zastój w badanach nad nowymi antybiotykami od początku lat 90. ubiegłego wieku, A przez ten czas bakterie zdążyły się uodpornić na najczęściej stosowane leki.

Reklama
Reklama

- To jeszcze są badania na bardzo wczesnym etapie. Opracowanie nowej klasy antybiotyków to ważna wiadomość, ponieważ prace nad nimi utknęły w martwym punkcie w ostatnich dekadach — przyznaje dr Richard Seabrook z Wellcome Trust. — Nie wiemy jednak, czy teiksobaktyna okaże się skuteczna w leczeniu ludzi, dopóki nie przeniesiemy tych badań z laboratoryjnych zwierząt na etap badań klinicznych z udziałem prawdziwych pacjentów.

Nauka
Naukowcy odkryli coś pod Bermudami. „Gigantyczna struktura”
Nauka
Naukowcy wskazują na zaskakującą przyczynę epidemii dżumy. „Jedna z największych katastrof ludzkich”
Nauka
Przełomowe badania DNA zaprzeczają popularnej teorii. Chodzi o ewolucję Homo sapiens
Nauka
Po co robotnice zabijają własne poczwarki? Niezwykłe zachowanie mrówek
Nauka
Ostatnia superpełnia w tym roku już niedługo. Kiedy obserwować Zimny Księżyc?
Materiał Promocyjny
W kierunku zrównoważonej przyszłości – konkretne działania
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama