Reklama

Genetyczny test na zarodkach

Brytyjscy naukowcy chcą zmodyfikować genom ludzkich embrionów.

Aktualizacja: 14.01.2016 19:26 Publikacja: 14.01.2016 17:32

Modyfikacje genów dzieci budzą sprzeciw części ekspertów

Modyfikacje genów dzieci budzą sprzeciw części ekspertów

Foto: AFP

Zespół z Instytutu Francisa Cricka w Londynie zwrócił się do rządowej agencji regulującej kwestie etyczne takich działań o wyrażenie zgody na eksperyment. Naukowcy chcieliby wyciszyć niektóre geny ludzkich zarodków i zbadać ich wpływ na rozwój. Ma to pomóc w leczeniu niepłodności i zapobieganiu poronieniom.

Kilkadziesiąt zapłodnionych komórek jajowych naukowcy planują uzyskać z klinik leczenia niepłodności – za zgodą rodziców. Po modyfikacjach zarodki będą obserwowane, jednak nie zostaną nigdy wszczepione kobiecie ani w żaden inny sposób wykorzystane do stworzenia życia. Human Fertilisation and Embryology Authority (HFEA) może wydać zgodę na te badania w ciągu kilku dni. Jeżeli tak się stanie, modyfikacje embrionów zostaną wykonane latem tego roku – zapowiada pomysłodawczyni dr Kathy Niakan.

Embriolodzy wykorzystają do tego nowoczesną technikę CRISPR/Cas9 pozwalającą w stosunkowo łatwy sposób punktowo wymieniać geny.

– Gdyby potraktować nasz genom jako encyklopedię, CRISPR pozwala wymienić w niej jedną literę na jednej stronie – mówi dr Niakan.

Brytyjczycy staliby się drugim zespołem na świecie, który podjął się takiego eksperymentu. Wcześniej podobny przeprowadzili Chińczycy, wzbudzając oburzenie genetyków i embriologów. Naukowców nazwano wtedy nieodpowiedzialnymi, a publikacji ich artykułu odmówiły najpoważniejsze pisma naukowe. Zwołano nawet zjazd ekspertów zajmujących się techniką edycji genów, podczas którego zgodnie przyjęto, że podobne eksperymenty trzeba prowadzić z najwyższą ostrożnością i nie dopuścić do użycia zmodyfikowanych zarodków w celu wywołania ciąży. Naukowcy uznali jednak, że całkowite wstrzymanie prac nad techniką edycji genów byłoby nieusprawiedliwione, a przede wszystkim nieskuteczne. Przez punktowe zmiany w DNA można na przykład zlikwidować niektóre choroby wrodzone – przekonywali. Można jednak też stworzyć „designer babies" – dzieci o ustalonych z góry przez rodziców lub naukowców cechach.

Reklama
Reklama

Dr Kathy Niakan usprawiedliwia się, że podobnych badań nie można wykonać na zwierzętach laboratoryjnych ani nawet na małpach naczelnych.

– Chcielibyśmy zrozumieć, w jaki sposób działają geny, które sprawiają, że ludzki zarodek rozwija się w zdrowe dziecko – zapowiada dr Niakan. – To ważne, ponieważ poronienia i niepłodność stały się bardzo częste. Na 100 zapłodnionych komórek jajowych tylko 50 osiąga stadium blastocysty, 25 implantuje się w macicy, a tylko 13 dożywa powyżej trzeciego miesiąca.

Badacze zamierzają na początek wyłączyć gen Oct4, zobaczyć, co się stanie z 20–30 zarodkami. Później w ten sam sposób ocenią rolę kolejnych trzech genów. Zarodki mają być zniszczone po mniej więcej tygodniu.

– To pierwszy krok w starannie przygotowanym planie naukowców zmierzających do wyprodukowania i legalizacji genetycznie zmodyfikowanych dzieci – ostrzega w rozmowie z siecią BBC dr David King z Human Genetics Alert.

– Mamy bardzo restrykcyjne przepisy mówiące, że stworzenie genetycznie zmodyfikowanych dzieci jest absolutnie nielegalne – odpowiada dr Kathy Niakan.

Nauka
Jak bardzo prawdopodobna jest śmierć na skutek uderzenia asteroidy w Ziemię? Nowe badanie
Nauka
Co tak naprawdę wydarzyło się niemal 13 tys. lat temu? Naukowcy zbadali kontrowersyjną teorię
Nauka
Dlaczego homo sapiens przetrwał, a neandertalczycy nie? Wyniki nowych badań
Nauka
Nowa metoda walki z kłusownictwem. Nosorożcom wstrzyknięto radioaktywne izotopy
Materiał Promocyjny
Bieszczady to region, który wciąż zachowuje aurę dzikości i tajemniczości
Patronat Rzeczpospolitej
Future Frombork Festival. Kosmiczne wizje naukowców i artystów
Materiał Promocyjny
Jak sfinansować rozwój w branży rolno-spożywczej?
Reklama
Reklama