Inwestycja w szczepienia jest inwestycją w gospodarkę

Od dziesięciu lat ekonomiści przekonują, że dobry stan zdrowia społeczeństwa pozwala państwu na osiąganie wyższych dochodów - mówi David E. Bloom

Publikacja: 22.02.2008 00:57

Inwestycja w szczepienia jest inwestycją w gospodarkę

Foto: Fotorzepa, MW Michał Walczak

Rz: Twierdzi pan, że zdrowsze społeczeństwo staje się bogatsze. Wydawało mi się, że jest odwrotnie – najpierw trzeba być bogatym.

David E. Bloom:

Od dziesięciu lat ekonomiści przekonują, że dobry stan zdrowia społeczeństwa pozwala państwu na osiąganie wyższych dochodów. Po pierwsze dlatego, że osoby zdrowsze są wydajniejsze w pracy. U dzieci przekłada się to na przyswajanie wiedzy, a w rezultacie na lepszy rozwój poznawczy. Po drugie, w związku z wydłużaniem się życia (a więc poprawą zdrowia) zmienia się jego perspektywa. Ludzie w większym stopniu zaczynają oszczędzać. To są konkretne inwestycje. Jak wynika z wyliczeń ekonomistów, wydłużenie średniej długości życia o dziesięć lat oznacza 1 proc. rocznego przyrostu PKB na osobę.

Jak mają się do tego inwestycje w szczepionki?

Wpływ programu szczepień został przez nas dość szczegółowo przebadany. Zwrot inwestycji w tej dziedzinie szacuje się na ok. 20 proc. To, w jaki sposób zdrowotność przekłada się na rozwój gospodarczy, udowodni z pewnością fundusz uruchomiony przez społeczność międzynarodową International Financial Facility. Jego celem będzie promowanie i finansowanie szczepień w krajach rozwijających się.

To oczywiste, że lepiej zapobiegać, niż leczyć. Jak przekonać do tego polityków, którzy nie kwapią się do wspierania profilaktyki?

Politycy często postrzegają działania profilaktyczne jako obciążenie dla budżetu. My twierdzimy, że to inwestycja w przyszłość. Jeśli jej zaniechamy, koszty wzrosną. Dotyczy to również Polski, tym bardziej że macie niski wskaźnik urodzeń (1 i 1/4 dziecka na kobietę). Dziś ok. 18 proc. społeczeństwa stanowią ludzie po 60. roku życia. W 2050 roku będą tworzyć 40 proc. populacji. Kto się nimi zajmie? Najmłodsze pokolenie. Tym bardziej należy dbać o jego zdrowie.

Na przeszkodzie stoi postawa firm farmaceutycznych. Jak powiedział „Rz” prof. Harald zur Hausen, wirusolog, którego prace przyczyniły się do wynalezienia pierwszej szczepionki na raka, mogłaby być ona opracowana wcześniej. Niestety, firmy twierdziły, że to nieopłacalny biznes.

Firmy farmaceutyczne są zorientowane przede wszystkim na działalność przynoszącą dochód. W związku z czym potrzeba im pewnej zachęty do prowadzenia badań naukowych. Odnosi się to także do Polski. W gospodarce nierozwijającej się trudno o dodatkowe środki na ten cel. Ale wasz kraj jest w odwrotnej sytuacji. Dynamiczny wzrost gospodarczy to najlepszy moment, by przeznaczać znaczne fundusze na rozwój opieki zdrowotnej. To najlepsza inwestycja mogąca przynieść dalszy rozwój gospodarczy.

Jakie nowe szczepionki powstaną w przyszłości? Zgadza się pan z noblistą prof. Davidem Baltimore’em, który twierdzi, że szczepionka przeciwko HIV może nigdy nie zostać wynaleziona?

Wiele świetnych umysłów prowadzi badania na ten temat. Postęp jest, ale wynalezienie szczepionki przeciwko temu wirusowi okazuje się niezwykle trudne. Z dużym szacunkiem odnoszę się do słów prof. Baltimore’a. Myślę, że jeśli poczynione działania nie doprowadzą do powstania szczepionki, to przełożą się na poprawę metod leczenia.

Podobny problem dotyczy malarii. Choroba ta występuje przede wszystkim w rejonach Afryki Subsaharyjskiej. Tamtejszy rynek nie jest zbyt dynamiczny i być może dlatego wysiłki w celu wynalezienia szczepionki nie były tak intensywne. Teraz to się zmienia.

Co ma pan na myśli?

Mamy do czynienia z pozytywnie nakręcającą się spiralą. W im większym stopniu politycy i społeczeństwo doceniają znaczenie szczepionek, tym większa jest skłonność do finansowania programów ochronnych. To oznacza większą zachętę dla firm i uczonych. Myślę, że zaobserwujemy w przyszłości przyspieszenie w pojawianiu się nowych szczepionek.

Prof. David E. Bloom, ekspert w dziedzinie zdrowia publicznego, pracownik Uniwersytetu Harvarda, doradca Światowej Organizacji Zdrowia, Banku Światowego, Programu ONZ ds. Rozwoju.

Rz: Twierdzi pan, że zdrowsze społeczeństwo staje się bogatsze. Wydawało mi się, że jest odwrotnie – najpierw trzeba być bogatym.

David E. Bloom:

Pozostało 96% artykułu
Nauka
Orki kontra „największa ryba świata”. Naukowcy ujawniają zabójczą taktykę polowania
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Nauka
Radar NASA wychwycił „opuszczone miasto” na Grenlandii. Jego istnienie zagraża środowisku
Nauka
Jak picie kawy wpływa na jelita? Nowe wyniki badań
Nauka
Północny biegun magnetyczny zmierza w kierunku Rosji. Wpływa na nawigację
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Nauka
Przełomowe ustalenia badaczy. Odkryto życie w najbardziej „niegościnnym” miejscu na Ziemi