Mężczyźni, którzy mają przed oczami piękne, seksowne kobiety, są bardziej skłonni do podejmowania ryzyka. Również finansowego.
Co decyduje o takim zachowaniu? Sprawie postanowili się przyjrzeć specjaliści zajmujący się neurologią oraz psychologią ewolucyjną. Naukowcy z uniwersytetów Stanforda i Northwestern zbadali aktywność mózgów mężczyzn, którym pokazywano erotyczne obrazki, a chwilę później – biorących udział w grze losowej. Badacze posłużyli się funkcjonalnym rezonansem magnetycznym.
Okazało się, że proces decyzyjny podczas podejmowania ryzyka aktywizuje dokładnie ten sam region mózgu co podniecenie seksualne. Chodzi o tzw. jądro półleżące – głęboko położoną strukturę zawiadującą m.in. odczuwaniem przyjemności. Uważa się, że poczucie zadowolenia ma związek z podwyższonym poziomem neuroprzekaźników (m. in. dopaminy) w tym właśnie miejscu. Nie musi być to przy tym satysfakcja seksualna, ale może również wynikać z picia alkoholu czy zjedzenia czekolady.
Im większe podniecenie, tym większa skłonność do podejmowania ryzyka
Na łamach „NeuroReport” naukowcy opisują badania 15 ochotników, heteroseksualnych mężczyzn – studentów Uniwersytetu Stanforda. Pokazywano im „miękką” erotykę. Obraz mózgu wykazywał pobudzenie jądra półleżącego. Następnie proszono ich o wzięcie udziału w grze – mogli postawić dolara lub 10 centów i tyle samo wygrać. Okazało się, że panowie, którym pokazywano podniecające obrazki, byli znacznie bardziej skłonni do hazardu niż ci, którzy do rozgrywki podchodzili z chłodną głową. Każdy z nich był gotów przyjąć zakład ponad 50 razy z rzędu.