Ludziom żyjącym w najbiedniejszych krajach tropikalnych grozi katastrofa zdrowotna — napisali przedstawiciele środowisk medycznych w wyjątkowym apelu opublikowanym na łamach pism „Lancet” i „British Medical Journal”. Pod oświadczeniem podpisało się 18 ośrodków naukowych z 10 krajów.
[srodtytul]Susze, powodzie, choroby [/srodtytul]
Lekarze wezwali rządy krajów rozwiniętych do podjęcia zdecydowanych kroków ku powstrzymaniu globalnego ocieplenia. Służyć ma temu podjęcie zobowiązań w kwestii ograniczenia emisji dwutlenku węgla. Wiążące decyzje mają zapaść podczas ONZ-owskiego szczytu w Kopenhadze w grudniu tego roku. Przedstawiciele środowisk medycznych, którzy wystosowali apel, są zdania, że jeśli wówczas nie uda się dojść wreszcie do porozumienia w tej sprawie, kraje najbiedniejsze dotknie niespotykana do tej pory fala problemów zdrowotnych.
Klimat wpływa na ludzką kondycję na wiele sposobów. Najbardziej oczywiste wydaje się niedożywienie i dramatyczny brak dostępu do wody pitnej spowodowane katastrofalnymi suszami nawiedzającymi rejony równikowe i zwrotnikowe. Ale są i inne problemy. Częstsze powodzie reaktywowały ryzyko epidemii zdawałoby się ujarzmionej - cholery. Roznoszona przez moskity malaria zaczęła przekraczać barierę tropików, przenosząc się w coraz wyższe szerokości geograficzne. To tylko najistotniejsze z ogromnej liczby kłopotów zdrowotnych lawinowo rosnących w wyniku wzrostu temperatur na świecie.
[srodtytul]Świat w niebezpieczeństwie [/srodtytul]