Czuję się, jakbym stał na szczycie Mount Everest – zareagował Steitz na wieść, iż znalazł się w gronie laureatów chemicznego Nobla. Naukowiec ma już na koncie prestiżowe nagrody – m.in. Keio Medical Science Prize, Nagrodę Lewisa Rosenstiela i Fundacji Gairdnera.
Urodził się w 1940 roku. Doktorat otrzymał na Uniwersytecie Harvarda. – Nie sprostaliśmy wszystkim naukowym wyzwaniom, które postawił przed nami rybosom – mówił. – Choć muszę przyznać, że czuję się, jakbym stał na szczycie Mount Everest i zamierzał zdobyć K2.
Steitz jest profesorem biochemii molekularnej na Uniwersytecie Yale. Pracuje również dla Howard Hughes Medical Institute. W tej samej placówce zatrudniony jest również Jack Szostak, tegoroczny noblista w dziedzinie medycyny.