Szkoccy badacze z Uniwersytetu St. Andrews odkryli, że formy komunikowania się szympansów wykraczają poza ramy, jakie wcześniej nakreślono. Zamiast 30 gestów naliczono ich aż 66.

Kierująca badaniami dr Catherine Hobaiter spędziła aż 266 dni, filmując szympansy w rezerwacie w Ugandzie. Starała się uchwycić interakcje, podczas których jedno zwierzę chciało innym coś przekazać. Gdy słuchacze nie reagowali, szympansy powtarzały swoje gesty, niekiedy popierały je grymasem twarzy. Okazało się, że zwierzęta wolą coś powiedzieć nawet wtedy, gdy to nie jest konieczne. Np. matka, zamiast wziąć dziecko na ręce, każe mu wspiąć się na siebie „zagarniającym" gestem dłoni.

Dr Hobaiter przejrzała 120 godzin nagrań, katalogując podpatrzone gesty i tworząc minisłowniczek szympansiego języka migowego. Przykłady? Zwierzę może wyciągnąć i otworzyć dłoń w geście wsparcia dla członka grupy, ale w stosunku do posiadacza pożywienia ten sam gest oznacza: „podziel się". Część znaków możemy łatwo zrozumieć, np. skinienie na powitanie czy uścisk dłoni zachęcający do współdziałania. Wiele wskazuje na to, że jest to uniwersalny kod sygnałowy wszystkich małp człekokształtnych.